Chcemy by za 10 do 12 lat w Polsce działały 3 elektrownie jądrowe, a jedną z nich była siłownia w Pątnowie, zbudowana we współpracy polsko-koreańskiej - powiedział w środę na Forum Ekonomicznym w Davos wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

Jak mówił Sasin w czasie debaty "Droga do europejskiej suwerenności energetycznej" w Davos, obok realizacji Programu Polskiej Energetyki Jądrowej polski rząd nie zamyka się na inne pomysły i jest otwarty na projekty biznesowe. Jak zaznaczył, z taką właśnie inicjatywą zgłosił się właściciel ZE PAK Zygmunt Solorz, proponując rządowi udział w budowie kolejnej elektrowni jądrowej z partnerem koreańskim.

"Udział państwowej firmy jest widomym znakiem, że państwo polskie wspiera to przedsięwzięcie" - powiedział Sasin o udziale w projekcie budowy elektrowni jądrowej w Pątnowie, obok ZE PAK i koreańskiego KHNP - także kontrolowanej przez państwo spółki PGE.

Minister handlu Korei Południowej Dukgeun Ahn podkreślał z kolei, że Korea Płd. znajdowała się w przeszłości w podobnej sytuacji co Polska, i przeszła całą ścieżkę prowadzącą do suwerenności energetycznej i bezpieczeństwa, stąd dobre rozumienie polskich problemów. Zaznaczył jednocześnie, że projekt Barakah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich pokazał, iż Korea Płd. potrafi budować swoje elektrownie jądrowe za granicą na czas i w założonym budżecie.

W ocenie członka rady nadzorczej ZE PAK Macieja Steca, projekt w Pątnowie jest unikalny w skali świata, a lokalizacja jest bardzo dobrze przygotowana, ponieważ od 60 lat w rejonie tym wytwarza się energię elektryczną z węgla brunatnego, którego eksploatacja wkrótce się skończy. Jak podkreślił Stec, ZE PAK ocenia, że warunki geotechniczne, geologiczne, sejsmiczne, dostępność wody, przyłącza do sieci energetycznej w Pątnowie są odpowiednie dla elektrowni jądrowej.

Prezes PGE Wojciech Dąbrowski zaznaczył z kolei, że użycie węgla kamiennego w energetyce potrwa jeszcze kilkanaście lat, ale z przyczyn ekonomicznych nastąpi jego koniec. Myśląc odpowiedzialnie, musimy stawiać na przewidywalne źródła energii, dające pewność wytwarzania przez kilkadziesiąt lat i energię po cenie akceptowalnej przez odbiorców - mówił Dąbrowski, wskazują, że energetyka jądrowa spełnia te warunki.

Z kolei prezes KHNP Whang Joo-ho przypomniał, że Korea Płd. zbudowała cały łańcuch wartości w energetyce jądrowej, zoptymalizowała technologię i z chęcią podzieli się i technologią i swoimi doświadczeniami z Polską. Energetyka jądrowa pozwoliła Korei osiągnąć bezpieczeństwo i suwerenność energetyczną, Polska też będzie mogła osiągnąć te cele - powiedział Whang.

Jesienią 2022 r. ZE PAK, PGE i koreański koncern KHNP podpisały list intencyjny ws. opracowania planu budowy w Pątnowie elektrowni jądrowej w oparciu o koreańską technologię reaktorów APR 1400. Jednocześnie Ministerstwo Aktywów Państwowych i Ministerstwo Handlu, Przemysłu i Energii Korei Płd. zawarły porozumienie ws. współpracy i poparcia dla projektu budowy w Pątnowie. (PAP)