Rząd przyjął projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw planowane, zakładający dopłaty dla gospodarstw ogrzewających innymi niż węgiel surowcami, poinformował premier Mateusz Morawiecki.
"Wprowadzamy dzisiaj dodatkowe możliwości finansowania ciepła, które jest oparte o pellet, o olej opałowy, LPG, drewno opałowe, a także ciepło systemowe. Poszerzamy nasz arsenał narzędzi wsparcia właśnie po to, żeby wszyscy obywatele mogli z tego skorzystać. Wsparcie obejmuje też tzw. podmioty wrażliwe, to są szpitale, to są szkoły. Ciepło systemowe musi być tańsze również dla nich" - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.
Proponowane wsparcie finansowe w postaci jednorazowego dodatku dla posiadaczy niektórych indywidualnych źródeł ciepła wspomoże te gospodarstwa domowe, dla których główne źródło ciepła zasilane jest biomasą (pellet drzewny, drewno kawałkowe, brykiet drzewny, słoma, ziarna zbóż) albo skroplonym gazem LPG (propan butan) albo olejem opałowym.
Zgodnie z zaproponowanymi przepisami, dodatek przysługiwał będzie gospodarstwu domowemu, w przypadku gdy głównym źródłem ogrzewania tego gospodarstwa jest kocioł, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia albo piec kaflowy na pellet drzewny, drewno kawałkowe lub inną biomasę, w szczególności: brykiet drzewny, słomę, ziarna zbóż i nimi zasilane albo kocioł gazowy zasilany skroplonym gazem LPG albo kocioł olejowy. Warunkiem koniecznym do uzyskania dodatku jest potwierdzenie uzyskania wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków.
Jak podkreśliła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, wsparcie ma trafić "do wszystkich odbiorców, którzy potencjalnie byliby dotknięci podwyżkami cen ciepła i ciepłej wody", w tym także odbiorców ciepła systemowego.
"Zdecydowaliśmy się na bardzo prosty mechanizm - rozwiązanie, które blokuje ceny na poziomie średniej ceny z marca według danych Urzędu Regulacji Energetyki plus maksymalnie 60% na surowcu. Jeżeli dodamy koszt dystrybucji, ta maksymalna podwyżka to jest 40%" - tłumaczyła minister.
"Tym samym to średnie wsparcie dla gospodarstwa domowego, ta kwota, o którą będzie obniżony rachunek to będzie od 1 tys. do prawie 4 tys. zł na cały sezon grzewczy na gospodarstwo domowe" - dodała.
Jak informowała wcześniej, odbiorcy poza systemem mieliby otrzymywać dopłaty na poziomie 3,9 tys. zł, ogrzewający swoje domy pelletem - 3 tys., drewnem kawałkowym - 1 tys., olejem opałowym - 2 tys., gazem LPG - 500 zł.
Projekt ustawy wprowadza także rozwiązanie dotyczące mechanizmu ustalania przez przedsiębiorstwa energetyczne - tzw. taryfy z rekompensatą dla odbiorców ciepła z przeznaczeniem na cele mieszkaniowe i użyteczności publicznej. W wyniku wprowadzenia tej regulacji dla odbiorców tej grupy ograniczony ma zostać wzrost cen ciepła i kosztów podgrzania ciepłej wody użytkowej do ustalonego poziomu.
Rozwiązanie to ma pozwolić również na zmniejszenie zatorów płatniczych na rzecz przedsiębiorstw ciepłowniczych wynikających z dynamicznego wzrostu cen usług świadczonych przez te podmioty w wyniku rosnących kosztów uzasadnionych przedsiębiorstw.
Przedsiębiorstwo energetyczne wykonujące działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania ciepła posiadające koncesję, które wytwarza ciepło dostarczane do odbiorców końcowych ciepła z przeznaczeniem na cele mieszkaniowe i użyteczności publicznej - zgodnie z planowaną regulacją – miałoby składać wniosek do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o zatwierdzenie taryfy z rekompensatą, gdzie średnia cena ciepła wytwórcy zostaje ograniczona do średniej ceny ciepła wynoszącej:
- dla źródeł ciepła zasilanych przez gaz i olej opałowy- 150,95 zł/GJ
- dla pozostałych źródeł- 103,82 zł/GJ
Prezes URE zatwierdzałby taryfę:
- na zasadach określonych w rozporządzeniu ministra klimatu i środowiska w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń z tytułu zaopatrzenia w ciepło dla odbiorców nieobjętych wsparciem określonym w proponowanej ustawie oraz
- taryfę z rekompensatą dla odbiorców w gospodarstwach domowych, spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych oraz określonego katalogu instytucji użyteczności publicznej oraz ustala wysokość tej rekompensaty.
Wypłaty i rozliczenia rekompensat dokonywałby Zarządca Rozliczeń S.A.
Dla przedsiębiorstw energetycznych wykonujących działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania ciepła nieobjętych obowiązkiem koncesyjnym lub zwolnionych z obowiązku przedkładania taryfy do zatwierdzenia prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki, proponowane jest analogiczne rozwiązanie, przy czym obowiązek realizacji zostanie nałożony na jednostki samorządu terytorialnego właściwe ze względu na miejsce dostarczania ciepła.
Proponowane rozwiązanie wyłącza możliwość skorzystania z mechanizmu wsparcia przez podmioty które korzystają z ochrony taryfowej na mocy ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu oraz ustawy o dodatku węglowym, podkreślono.
Wysokość wsparcia powiązana ma być z dynamiką zmiany cen nośników energii. Rekompensaty wypłacane byłyby w okresie sezonu grzewczego od 1 października 2022 r. do 30 kwietnia 2023 r.
Jak minister informowała wcześniej, szacowane koszty tego pakietu (rekompensat w zakresie ciepła systemowego, prywatnych ciepłowni oraz dopłat dla odbiorców indywidualnych) dla budżetu państwa to ok. 9,5 mld zł na rok 2022 i 2023.