Prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą, wystosowałem kilka miesięcy temu do zakładu energetycznego zgłoszenie o przyłączenie mojej mikroinstalacji fotowoltaicznej do sieci, w tym celu zawnioskowałem do dystrybucji o określenie warunków przyłączenia. Do dziś nie mam odpowiedzi. Zależy mi na czasie, bo chciałbym zacząć działać jako prosument jeszcze na obecnych zasadach – zanim zmienią się przepisy. W dodatku Firma i Prawo w tekście „Boom na fotowoltaikę. Czy warto się spieszyć” przeczytałem, że w takiej sytuacji warto się odwołać do prezesa URE. Jak to zrobić, w jakiej formie, gdzie dokładnie (do centrali czy do urzędów terenowych)? Jakiego wsparcia prezes URE udzieli w tym postępowaniu? I jak długo ono może trwać?

odpowiada Aleksandra Zielonka, adwokat specjalizujący się w prawie energetycznym

Nie wszyscy, którzy pobierają lub mają zamiar pobierać energię elektryczną lub gaz, są świadomi, że w trudnych sytuacjach mogą zwrócić się o pomoc do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. [ramka] Tymczasem taką możliwość daje im art. 8 ust. 1 ustawy z 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 716; ost.zm. poz. 1093), który stanowi, że w spory obywateli z zakładami energetycznymi prezes URE rozstrzyga w drodze decyzji administracyjnej. Jest to jeden z nielicznych przypadków ingerencji administracyjnej w regulację stosunków cywilnoprawnych.

Instalacje OZE – co może nadzorca
• Prezes URE może m.in. interweniować w sytuacjach sporów dotyczących przyłączenia do sieci instalacji OZE – a więc także w przypadkach konfliktów między zakładem energetycznym a prosumentami (w tym także przedsiębiorcami). Na przykład gdy zakład energetyczny zwleka z podpisaniem umowy o przyłączenie do sieci albo odmawia tego, uzasadniając brakiem warunków ekonomicznych.
• Wyjątek dotyczy sporów komercyjnych dotyczących samej wysokości opłaty za przyłączenie do sieci (np. gdy zakład uznał, że nie ma warunków ekonomicznych do przyłączenia do sieci i wyliczył kwotę należności za przyłączenie na poziomie wyższym, niż wyniosłaby ona na podstawie przepisów ustawy, a przedsiębiorca nie zgadza się z jej wysokością). Jednak nawet wtedy przedsiębiorca prosument może domagać się rozstrzygnięcia przez prezesa URE, czy zakład słusznie przyjął, że w danej sytuacji nie ma warunków ekonomicznych do podłączenia instalacji na zasadach określonych w ustawie.
JP
Kategorię spraw, które organ nadzorczy może rozstrzygać w ramach swoich kompetencji, można podzielić na dwie grupy. I tak pierwsza z nich dotyczy sytuacji, gdy potencjalny odbiorca nie ma jeszcze podpisanej umowy z przedsiębiorstwem energetycznym i nie może wynegocjować satysfakcjonującej go treści. Chodzi o umowy:
  • kompleksowe,
  • o przyłączenie do sieci,
  • sprzedaży,
  • o świadczenie usługi przesyłania lub dystrybucji paliw lub energii,
  • o świadczenie usługi transportu gazu ziemnego,
  • o świadczenie usługi magazynowania paliw gazowych,
  • o świadczenie usługi skraplania gazu ziemnego.
Druga grupa to spory powstałe już po zawarciu umowy, a więc np. dotyczące tzw. nieuzasadnionego wstrzymania dostaw paliw gazowych i energii, a także odmowy dostępu do internetowej platformy handlowej.
Wystąp o interwencję
By uzyskać wsparcie prezesa URE, należy dostarczyć mu wniosek o rozstrzygnięcie sporu. Trzeba w nim:
  • wskazać wnioskodawcę, czyli osobę, która wniosek składa, ponieważ jest niezadowolona z działania lub właśnie jego braku przez zakład energetyczny w swojej sprawie;
  • wskazać zakład energetyczny, na którego zachowanie się skarżymy;
  • dokładnie opisać okoliczności faktyczne sprawy, tj. przedstawić bieg wydarzeń w sprawie, nie zapominając o wskazaniu każdorazowo terminów, opisie podjętych czynności przez wnioskodawcę lub zakład energetyczny (one mają bowiem bardzo duże znaczenie – przepisy prawa energetycznego, a także ustawy z 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 610; ost.zm. poz. 1093) w wielu miejscach nakładają na zakład energetyczny obowiązek działania w zakreślonym ustawowo terminie, a jego uchybienie jest bezprawne oraz może być karane, np. karami grzywny nakładanymi przez prezesa URE na zakład energetyczny).
Jak widać wymogów formalnych wniosku jest niewiele. A to dlatego, że ustawodawca tworząc przepisy, przyjął założenie, że każdy, w tym konsument, który nie ma obycia z pismami czy to administracyjnymi czy sądowymi, powinien dać sobie radę w jego przygotowaniu bez pomocy specjalistów. Należy jednak pamiętać, że bardzo ważnym elementem wniosku o rozstrzygnięcie sporu będą środki dowodowe (zazwyczaj dokumenty) na potwierdzenie opisu okoliczności sprawy, które powinny zostać dołączone już na etapie składania tego dokumentu. Co może stanowić dowód w sprawie? Na pewno korespondencja z zakładem energetycznym, mogą to być również tzw. screenshoty rozmów prowadzonych przez skarżącego się z przedstawicielem spółki energetycznej na czacie, który owa spółka energetyczna prowadzi właśnie pod hasłem udzielania swoim klientom pomocy (jest to bardzo popularne rozwiązanie wśród dużych zakładów energetycznych, takie czaty są dostępne na ich stronach internetowych). Innymi dowodami mogą być np. wnioski składane do zakładów energetycznych czy też reklamacje, a także dokumenty dotyczące nieruchomości, której sprawa dotyczy. Wniosek o rozstrzygnięcie sporu nie podlega żadnej opłacie. Także całe postępowanie jest dla skarżącego bezpłatne.
Trzeba się upewnić, gdzie złożyć
Odpowiednio przygotowany wniosek o rozstrzygnięcie sporu wraz z załącznikami należy złożyć osobiście lub wysłać pocztą do właściwej komórki organizacyjnej URE (oddziałów terenowych). Zakres działania komórek organizacyjnych URE określa regulamin organizacyjny Urzędu Regulacji Energetyki, który jest dostępny na stronie internetowej pod adresem: bip.ure.gov.pl.
Uwaga! Właściwość miejscowa dla oddziałów terenowych URE nie jest oczywista, np. oddziałem odpowiednim dla skarżących się z obszaru Warszawy-Bemowa jest Środkowozachodni Oddział Terenowy URE z siedzibą w Łodzi. Dlatego rekomenduję każdorazowo dokładnie sprawdzić, który oddział będzie właściwy dla rozwiązania naszego sporu. Można to ustalić, kontaktując się telefonicznie z centralą URE. Wprawdzie skierowanie wniosku do niewłaściwego miejscowo oddziału terenowego nie spowoduje jego odrzucenia, lecz negatywną konsekwencją pomyłki będzie wydłużenie czasu trwania postępowania (konieczne bowiem będzie przekazanie wniosku przez urzędników URE do właściwej miejscowo placówki).
Na podstawie złożonego wniosku właściwy oddział terenowy wszczyna postępowanie w sprawie. Jednocześnie organ może zwrócić się do stron postępowania (czyli skarżącego oraz zakładu energetycznego) z dodatkowymi pytaniami mającymi na celu wyjaśnienie okoliczności faktycznych sprawy.
Decyzja
Rozstrzygniecie sporu następuje w formie decyzji administracyjnej. W tym miejscu warto podkreślić, że kompetencje prezesa URE są znaczne. Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (poprzednio Sąd Antymonopolowy) w swoim orzecznictwie dokonał jednoznacznej interpretacji art. 8 ust. prawa energetycznego. W ocenie sądu prezes URE jest organem administracji publicznej uprawnionym na podstawie powołanego przepisu nie tylko do rozstrzygnięcia kwestii, czy na danym przedsiębiorstwie energetycznym ciąży obowiązek zawarcia określonej umowy, lecz także – w przypadku braku osiągnięcia porozumienia pomiędzy stronami umowy odnośnie do jej warunków – prezes URE jest zobowiązany do ukształtowania treści konkretnej umowy. Inaczej mówiąc, może wskazać, jakie konkretnie powinny być to warunki.
Przy czym orzekając o zawarciu umowy, prezes URE ma obowiązek rozstrzygnąć o wszystkich spornych postanowieniach umowy. Przy czym kształtując treść umowy, będzie miał na uwadze równoważenie interesów obu stron, do czego jest zobowiązany na mocy art. 23 ust. 1 prawa energetycznego. A to oznacza, że postanowienia zawartej przed prezesem URE umowy nie zawsze w stu procentach muszą być zgodne z tymi, jakich oczekiwał wnioskodawca. Od decyzji prezesa URE każdej ze stron przysługuje odwołanie do Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Kiedy organ nadzorczy nie ma kompetencji
Nie wszystkie spory mogą być jednak rozstrzygane przez prezesa URE w trybie art. 8 ust. 1 prawa energetycznego. Nie ma on kompetencji do rozstrzygania m.in. sporów powstałych na tle:
  • nielegalnego poboru energii elektrycznej, paliw gazowych czy ciepła;
  • zasadności opłaty żądanej przez przedsiębiorstwo energetyczne z tytułu nielegalnego poboru energii elektrycznej, paliw gazowych czy ciepła;
  • nakazania zmiany postanowień zawartej umowy nawet wtedy, kiedy odbiorcy narzucone zostały wskutek stosowania praktyki monopolistycznej uciążliwe warunki umowy;
  • oceny, czy umowa została rozwiązana zgodnie z prawem;
  • wysokości wzajemnych wierzytelności stron umowy o dostarczenie energii elektrycznej;
  • wewnętrznych sporów pomiędzy współwłaścicielami wspólnej nieruchomości co do stanu technicznego wewnętrznych urządzeń, za których pośrednictwem są rozprowadzane nośniki energii w tej nieruchomości;
  • stanu technicznego instalacji wewnętrznej doprowadzającej gaz powstałego między lokatorami oraz między lokatorami a administratorami budynków;
  • zmiany umowy pomiędzy przedsiębiorstwem energetycznym a odbiorcą w przedmiocie przesunięcia go z grupy taryfowej C do grupy taryfowej B, gdy uzależnione to jest od uprzedniego ustalenia, czyją własność stanowią urządzenia energetyczne;
  • usunięcia z posesji urządzeń elektroenergetycznych;
  • pielęgnacji drzewostanu pod liniami energetycznymi;
  • indywidualnych rozliczeń z lokatorami kosztów ciepła w spółdzielniach i wspólnotach mieszkaniowych.
Urząd Regulacji Energetyki: Widać wzrost liczby wniosków
• W pierwszej połowie 2021 r. do oddziałów terenowych URE (a jest ich osiem) wpłynęło 247 wniosków o rozstrzygnięcie spraw spornych, o których mowa w art. 8 ust. 1 ustawy. Dla porównania w całym 2020 r. oddziały terenowe URE rozpatrywały 312 wnioski, co wówczas również oznaczało wzrost w stosunku do poprzedniego roku o 11 proc. (w 2019 r. takich wniosków było 282). Najwięcej sporów w ubiegłym roku dotyczyło paliw gazowych (232), z kolei spraw dotyczących energii elektrycznej było 69, a ciepła – 11. W 2020 r. sporów na tle przyłączenia odnawialnych źródeł energii do sieci elektroenergetycznej rozstrzygnięto 17.
• Jak informuje URE, trudno jest określić choćby średnio, ile trwa takie postępowanie, albowiem bardzo szeroki jest zakres sporów, które mogą być rozpatrywane w oparciu o art. 8 ust. 1 ustawy. Niektóre postępowania trwają około trzech miesięcy. Jednak zdarza się, że mogą trwać i około roku.
JP