Rosyjska agencja powołuje się na komunikat opublikowany w czwartek przez regionalną agencję administracji państwowej dla południowej Finlandii. Rozpatrywała ona w ostatnim czasie wniosek o wydanie zgody na budowę i eksploatowanie Nord Stream 2 zgodnie z wymogami ustawy wodnej.
5 kwietnia fiński rząd wydał pierwsze z niezbędnych zezwoleń, którym była zgoda na ułożenie gazociągu w wyłącznej strefie ekonomicznej Finlandii na Morzu Bałtyckim przez zarejestrowaną w Szwajcarii spółkę Nord Stream 2 AG. Ma to być odcinek o długości 374 km.
Proces uzyskiwania zezwoleń dla Nord Stream 2 trwał w Finlandii od jesieni zeszłego roku.
Gazociąg ma powstać na dnie Bałtyku, równolegle do uruchomionego w 2011 roku gazociągu Nord Stream. Ma to być dwunitkowa magistrala gazowa o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie z Rosji do Niemiec.
Partnerami rosyjskiego Gazpromu w tym projekcie jest pięć zachodnich firm energetycznych: austriacka OMV, niemieckie BASF-Wintershall i Uniper (wydzielona z E.On), francuska Engie i brytyjsko-holenderska Royal Dutch Shell.
Gazociąg ma być gotowy pod koniec 2019 roku i wtedy też Rosja zamierza zaprzestać lub ograniczyć przesyłania gazu rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Budowie Nord Stream 2 sprzeciwiają się Polska, kraje bałtyckie i Ukraina.
Wcześniej niezbędne zezwolenia na budowę Nord Stream 2 wydały Niemcy. W sprawie projektu muszą się jeszcze wypowiedzieć właściwe instytucje w Szwecji, Danii i Rosji.