Wiesz, że odchodzisz z pracy i musisz znaleźć nowe zatrudnienie? Na pewno będziesz musiał bądź musiała poświęcić na to trochę czasu. W pewnych sytuacjach pracodawca ma obowiązek udzielić ci z tego powodu urlopu. W jakich konkretnie przypadkach? W jakim wymiarze czasowym?

Kiedy szef musi zgodzić się na taki urlop?

W sytuacji, gdy pracownikowi została wypowiedziana umowa o pracę. W przypadkach wypowiedzenia złożonego przez pracownika, rozwiązania umowy za porozumieniem stron bądź końca terminu umowy na czas określony niestety już nie.

Prawo do dni wolnych na poszukiwanie pracy nie przysługuje też wtedy, gdy pracodawca wypowie umowę na okres próbny, która trwała krócej niż trzy miesiące.

Ile dni wolnych przysługuje?

Zgodnie z art. 37 § 2 k.p. to dwa dni robocze w okresie dwutygodniowego i jednomiesięcznego wypowiedzenia, a także trzy dni robocze w okresie trzymiesięcznego wypowiedzenia. Trzy dni również w przypadku skrócenia okresu wypowiedzenia w takiej sytuacji, gdy następuje ono z powodu ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy. Ewentualnie z innych przyczyn niedotyczących pracowników. To z kolei przepisy na podstawie art. 361 & 1.

Co ważne, liczba dni wolnych na poszukiwanie pracy jest uzależniona wyłącznie od długości okresu wypowiedzenia. Nie ma znaczenia wymiar pracy (praca na pełen etat, pół etatu, ¼ etatu) ani jej rodzaj.

Czy to płatny urlop?

Otóż tak. Pracownik zachowuje w tej sytuacji prawo do wynagrodzenia. Warto też zaznaczyć, że jeśli nie skorzysta się z opcji takiego urlopu, to nie można się później domagać od pracodawcy wypłaty ekwiwalentu z tego tytułu.

Okres wypowiedzenia. Ile wynosi?

Przepisy wskazują jasno. Dwa tygodnie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż sześć miesięcy. Jeden miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej sześć miesięcy. Najdłuższy okres wypowiedzenia trwa trzy miesiące i stosuje się go wtedy, gdy pracownik był zatrudniony w jednej firmie przez co najmniej trzy lata.