Do Sejmu wpłynął projekt PiS, który zakłada m.in. uchylenie wygaszającego charakteru emerytur pomostowych, ochronę działaczy związkowych w sprawach z zakresu prawa pracy i wyłączenie dodatku za szczególne warunki pracy z płacy minimalnej. Projekt jest wynikiem porozumienia "Solidarności" z rządem.
W środę w Stalowej Woli zostało podpisane porozumienie między rządem a NSZZ "Solidarność", które dotyczy m.in. emerytur, dofinansowań, wynagrodzeń oraz funkcjonowania związków zawodowych. Stronę rządową reprezentował premier Mateusz Morawiecki, a stronę związkową przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda.
Do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji ustawy o emeryturach pomostowych oraz o niektórych innych ustaw, który realizuje cześć rozwiązań zawartych w porozumieniu. Regulacja została zgłoszona przez grupę posłów PiS, a przedstawicielem wnioskodawców jest Bożena Borys-Szopa.
W projekcie zapisano m.in. uchylenie wygaszającego charakteru emerytur pomostowych. Są to świadczenia okresowe, które przysługują do osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego. Emerytura pomostowa jest skierowana do osób wykonujących prace w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, u których wraz z wiekiem bardzo istotnie zmniejsza się możliwość wykonywania pracy, związana z malejącą wydolnością psychofizyczną pracownika.
Według ustawy emerytury pomostowe przysługują tylko tym osobom, które przed 1 stycznia 1999 r. wykonywały pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. To oznacza, że emerytury pomostowe mają charakter wygasający.
Jak wskazano w uzasadnieniu do projektu, postęp technologiczny, który był zakładany w momencie wprowadzania przepisów ustawy nie poprawił warunków pracy w stopniu upoważniającym do stwierdzenia, że warunki szkodliwe zostały w całości wyeliminowane. Dlatego autorzy projektu uznali, że potrzebne jest zniesienie wymogu wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wykonywanej przed dniem 1 stycznia 1999 r, jako warunku nabycia prawa do emerytury pomostowej.
W projekcie zaznaczono, że zmiany wymaga także przewidziana w ustawie o emeryturach pomostowych, instytucja rekompensaty. Rekompensata to odszkodowanie za utratę możliwości nabycia prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy o szczególnym charakterze. W projekcie zapisano m.in., że okres takiej pracy, który uprawnia do ustalenia rekompensaty musi przypadać przed 1 stycznia 2009 r.
Dodatkowo - jak czytamy w uzasadnieniu - w praktyce stosowania przepisów ustawy o emeryturach pomostowych pojawił się, sygnalizowany przez organizacje związkowe, problem obchodzenia prawa, które reguluje kwestie zawieszania prawa do tego świadczenia.
Zgodnie z ustawą prawo do emerytury pomostowej ulega zawieszeniu bez względu na wysokość uzyskiwanego przychodu w razie podjęcia pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze. Regulacja ta pozwala na zawieszenie prawa do emerytury pomostowej tylko w sytuacji świadczenia przez nich pracy w ramach stosunku pracy.
Organizacje związkowe, jak też sami zatrudnieni wskazywali tymczasem na problem wykonywania pracy kierowców autobusów (motorniczych tramwajów) w komunikacji miejskiej przez osoby pobierające emerytury pomostowe na podstawie umów cywilnoprawnych (np. zlecenia). Zdaniem tych podmiotów zarówno osoby świadczące takie usługi, jak i pracodawcy omijają w ten sposób przepisy o emeryturach pomostowych i odprowadzania składek na FEP (Fundusz Emerytur Pomostowych).
Autorzy projektu podkreślają, że praktyka ta stanowi istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego, w związku z wykonywaniem tego rodzaju pracy o szczególnym charakterze przez osoby powyżej 60 roku życia.
Stąd propozycja zmiany przepisów w ten sposób, aby każda forma wykonywania tego rodzaju pracy, bez względu na jej podstawę prawną, powodowała zawieszenie prawa do emerytury pomostowej.
Według szacunków podanych w uzasadnieniu wzrost wydatków na emerytury pomostowe wyniesie w pierwszym roku (2024 r.) 12,6 proc. (w kwotach dyskontowanych 220 mln zł) i systematycznie będzie wzrastać w stosunku do prognozowanych wydatków. Wydatki te będą finansowane z budżetu państwa.
Projekt zakłada też wprowadzenie szczególnej regulacji dotyczącej zabezpieczenia w sprawach z zakresu prawa pracy. "Dzisiaj pracodawca zwalnia bezprawnie działacza związkowego, sprawa idzie do sądu, toczy się długo, a człowiek zostaje bez środków do życia. Po zmianach pracownik będzie otrzymywał wynagrodzenie do momentu rozstrzygnięcia sądowego tak, żeby nie pozostawał bez środków do życia" - tłumaczył w tym tygodniu PAP wiceminister rodziny Stanisław Szwed.
Projekt przewiduje również podwyższenie z 500 zł do 840 zł rocznego limitu odliczenia od dochodu wydatków z tytułu składek członkowskich zapłaconych na rzecz związków zawodowych w roku podatkowym.
Kolejnym rozwiązaniem zawartym w projekcie jest wyłączenie dodatku za szczególne warunki pracy z płacy minimalnej. Koszt wprowadzenia tego rozwiązania to ok. 42 mln zł. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami do ustalania wysokości minimalnego wynagrodzenia nie wlicza się już dodatku za pracę w nadgodzinach, nagrody jubileuszowej, odprawy emerytalnej i rentowej, dodatku za pracę w nocy i dodatku stażowego.(PAP)
kkr/ ann/