Rodzic złożył skargę na przepisy, które uniemożliwiają łączenie świadczenia pielęgnacyjnego z wykonywaniem jakiejkolwiek pracy zarobkowej. Jego zdaniem godzi to w konstytucyjną zasadę wolności pracy
Rodzic złożył skargę na przepisy, które uniemożliwiają łączenie świadczenia pielęgnacyjnego z wykonywaniem jakiejkolwiek pracy zarobkowej. Jego zdaniem godzi to w konstytucyjną zasadę wolności pracy
Trybunał Konstytucyjny (TK) po raz kolejny zajmie się przepisami dotyczącymi przyznawania świadczenia pielęgnacyjnego. Tym razem chodzi o wymóg, który zakazuje osobie korzystającej z tej formy wsparcia podejmowania zatrudnienia lub wykonywania pracy o charakterze zarobkowym. O jego zniesienie od dawna apelują eksperci oraz środowiska osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, ale rząd do tej pory nie spełnił ich postulatu. Możliwe więc, że drogę do dorabiania otworzy rodzicom ewentualny korzystny wyrok trybunału.
Bezwzględny wymóg
Skargę do TK złożył ojciec, który w 2018 r. ubiegał się o świadczenie pielęgnacyjne w związku ze sprawowaniem opieki nad niepełnosprawną córką. Mężczyzna zrezygnował z zatrudnienia w ramach umowy o pracę, ale nie zaprzestał świadczenia usług na podstawie umowy zlecenia, wykonywanych w miejscu zamieszkania i - jak podkreślał - w bardzo ograniczonym wymiarze czasowym. To jednak spowodowało, że gmina odmówiła mu przyznania świadczenia. Powołała się na art. 17 ust. 1 ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 111 ze zm.), który zakłada, że świadczenie pielęgnacyjne przysługuje osobom, jeśli nie podejmują lub rezygnują z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej.
Rodzic złożył odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego (SKO), ale decyzja gminy została utrzymana w mocy. Następnym krokiem była skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Białymstoku, który orzekł, że organy niższej instancji miały rację, bo przesłanka rezygnacji z zatrudnienia oznacza bezwzględny zakaz wykonywania jakiejkolwiek pracy (sygn. akt II SA/Bk 820/18). Ojciec zaskarżył ten wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA), który też oddalił skargę (sygn. akt I OSK 1544/). W uzasadnieniu wyjaśniał, że ustawodawca nie dopuszcza możliwości pozostawania opiekuna w jakimkolwiek stosunku zatrudnienia czy stosunku prawnym dotyczącym innej pracy zarobkowej i nie ma znaczenia, jaki jest czasowy zakres pracy i uzyskiwane z niej dochody.
Fikcyjna wolność
Mężczyzna postanowił walczyć dalej i złożył do TK skargę konstytucyjną (sygn. akt SK 18/21). Wnosi w niej o stwierdzenie, że art. 17 ust. 1 ustawy o świadczeniach rodzinnych w zakresie, w jakim uzależnia prawo do świadczenia pielęgnacyjnego od przesłanki w postaci rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej - rozumianej w ten sposób, że osoba sprawująca opiekę, nie tracąc prawa do świadczenia, nie może podjąć zatrudnienia lub pracy zarobkowej, niezależnie od jej wymiaru czasowego czy dochodowego - jest niezgodny z art. 65 ust. 1 konstytucji. Zgodnie z tym przepisem każdemu zapewnia się wolność wyboru i wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy.
Skarżący, uzasadniając swój zarzut, podkreśla, że przyjęty w ustawie model pomocy dla opiekunów umożliwia zaspokojenie podstawowych potrzeb bytowych, ale prowadzi do faktycznego pozbawienia ich prawa do korzystania - choćby w ograniczonej formie - z konstytucyjnej wolności pracy. Podaje przykład opiekuna, który mógłby wykonywać pracę w maksymalnym wymiarze 1/8 etatu (gdy w tym czasie dzieckiem zajmuje się drugi z rodziców), dzięki czemu mógłby otrzymać wynagrodzenie w wysokości 400 zł. W przypadku podjęcia takiego zatrudnienia utraciłby on jednak prawo do świadczenia pielęgnacyjnego (obecnie wynoszącego 2119 zł).
W konsekwencji skorzystanie przez rodzica z konstytucyjnej wolności pracy w takim zakresie, na jaki pozwala mu na to sprawowana opieka, wiązałoby się dla niego ze spadkiem dochodów. Tym samym wykonywana przez niego praca byłaby, pomimo otrzymywanego wynagrodzenia, całkowicie pozbawiona funkcji dochodowej. W praktyce zastosowany przez ustawodawcę przymus ekonomiczny (sprowadzający się do odebrania świadczenia pielęgnacyjnego) - przy uwzględnieniu braku możliwości uzyskania wyższego dochodu z uwagi na konieczność sprawowania opieki - skutkuje tym, że opiekunowie na wiele lat, a czasem i na całe życie są zmuszeni do całkowitej rezygnacji z wolności pracy i czerpania korzyści z jej dochodowych, psychologicznych i społecznych funkcji. To oznacza, że w ich przypadku gwarantowana przez konstytucję wolność pracy ma teoretyczny i fikcyjny charakter.
Niespełniona obietnica
Zdaniem dr Agnieszki Dudzińskiej z Uniwersytetu Warszawskiego złożona do TK skarga bardzo wyraźnie pokazuje na konkretnym przykładzie, jak bezwzględne dla opiekunów są przepisy ustawy o świadczeniach rodzinnych.
- Tak mocny, bezwarunkowy zakaz pracy dotyczy w zasadzie tylko tej grupy. Nawet osoby odbywające karę pozbawienia wolności mogą pracować - mówi ekspertka.
Zwraca uwagę, że obecnie nie ma żadnej pomocy finansowej ze strony państwa skierowanej bezpośrednio do pracujących rodziców, a ich niepełnosprawne dzieci są uprawnione jedynie do wynoszącego 215,84 zł zasiłku pielęgnacyjnego. Przypomina, że zmiana przepisów pozwalająca na dorabianie do świadczenia jest jednym z najważniejszych postulatów rodziców.
Problem w tym, że do tej pory nie został on zrealizowany, choć w lutym 2021 r. wydawało się, że jest już do tego blisko. Paweł Wdówik, wiceminister rodziny i polityki społecznej, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych, zapowiadał wtedy, że zostaną wprowadzone przepisy, dzięki którym rodzice będą mogli łączyć świadczenie z aktywnością zawodową, ale miesiąc później wycofał się z tej obietnicy. Tłumaczył to sprzeciwem części opiekunów wobec tej propozycji oraz koniecznością przeprowadzenia reformy systemu orzecznictwa, a dopiero potem innych zmian. Możliwe więc, że zanim do tego dojdzie, furtkę do dorabiania otworzy opiekunom wyrok TK.
- Droga do tego może być równie daleka jak do reformy orzecznictwa. Nie wiadomo, kiedy trybunał zajmie się skargą i jakie orzeczenie wyda - wskazuje dr Rafał Bakalarczyk z Instytutu Polityki Senioralnej Senior.Hub.
Dodaje, że nawet gdyby wyrok okazał się korzystny dla opiekunów, to rząd może zwlekać z jego realizacją, tak jak stało się to z orzeczeniem TK z 2014 r. w sprawie dotyczącej świadczenia pielęgnacyjnego dla opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych, który do tej pory nie został wykonany.
/>
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama