Jedyną więc możliwością umorzenia składek jest uznanie, że opisywaną sytuację można uznać za „uzasadniony przypadek”, gdy możliwe jest umorzenie zadłużenia bez zaistnienia całkowitej nieściągalności. Szczegółowe przesłanki umorzenia należności w takich przypadkach sprecyzowane zostały w par. 3 rozporządzenia ministra
gospodarki, pracy i polityki społecznej w sprawie szczegółowych zasad umarzania należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne. Zgodnie z tym przepisem ZUS może umorzyć należności z tytułu składek, jeżeli zobowiązany wykaże, że ze względu na stan majątkowy i sytuację rodzinną nie jest w stanie opłacić tych należności, ponieważ pociągnęłoby to zbyt ciężkie skutki dla zobowiązanego i jego rodziny, w szczególności w przypadku:
1) gdy opłacenie należności z tytułu składek pozbawiłoby zobowiązanego i jego rodzinę możliwości zaspokojenia niezbędnych potrzeb życiowych;
2) poniesienia strat materialnych w wyniku klęski żywiołowej lub innego nadzwyczajnego zdarzenia powodujących, że opłacenie należności z tytułu składek mogłoby pozbawić zobowiązanego możliwości dalszego prowadzenia działalności;
3) przewlekłej choroby zobowiązanego lub konieczności sprawowania opieki nad przewlekle chorym członkiem rodziny, pozbawiającej zobowiązanego możliwości uzyskiwania dochodu umożliwiającego opłacenie należności.
W ocenie sytuacji pomocne może być stanowisko zawarte w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy z 5 września 2017 r., sygn. akt I SA/Bd 688/17. W rozpatrywanej sprawie
sąd zwrócił m.in. uwagę na okoliczność, że wzrost kursu walut wpływający na trudności w regulowaniu zadłużenia wobec kontrahentów jest ryzykiem związanym z prowadzoną działalnością. Podobnie więc można ocenić wpływ wzrostu oprocentowania kredytów w banku, które było spowodowane wzrostem inflacji.
Jak widać, argumenty o wzroście cen walut i oprocentowania kredytów raczej nie zostaną przez sąd uznane za zasadne w tego rodzaju sprawach. Również nie wydaje się prawdopodobne, aby ZUS wziął pod uwagę te okoliczności w razie złożenia ponownego wniosku o umorzenie składek. Polityka zakładu w tym zakresie pozostaje niezmiennie niezwykle restrykcyjna. Zawsze ponadto trzeba pamiętać, że o umorzeniu decyduje ZUS, a sąd administracyjny może jedynie zakwestionować postępowanie w sprawie wydania decyzji, nie zaś jej rozstrzygnięcie.
• art. 83 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 423; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 2105)
• par. 3 rozporządzenia ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej z 31 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych zasad umarzania należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne (Dz.U. nr 141 poz. 1365)
W grudniu 2021 r. zawarłem z ZUS umowę w sprawie spłaty zadłużenia na raty. Jednak niedawno otrzymałem decyzję w sprawie zaległości składkowych właśnie na kwoty objęte umową. Czy ZUS może pobierać ode mnie dobro- wolne wpłaty, a jednocześnie prowadzić dalsze czynności egzekucyjne?
Aby odpowiedzieć ma to pytanie, trzeba się przede wszystkim odwołać do art. 83 ust. 1 pkt 1‒5 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa systemowa). Przepis ten stanowi, że „Zakład wydaje decyzje w zakresie indywidualnych spraw dotyczących w szczególności:
1) zgłaszania do ubezpieczeń społecznych;
1a) ustalania płatnika składek;
2) przebiegu ubezpieczeń;
3) ustalania wymiaru składek i ich poboru, a także umarzania należności z tytułu składek;
3a) ustalania wymiaru składek na Fundusz Emerytur Pomostowych i ich poboru, a także umarzania należności z tytułu tych składek;
4) ustalania uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych;
5) wymiaru świadczeń z ubezpieczeń społecznych”.
W opisywanym przypadku przedsiębiorca zawarł z ZUS umowę regulującą spłatę zaległości w składkach na ubezpieczenia społeczne. Jego zdaniem ZUS nie miał podstaw prawnych do prowadzenia dalszych czynności i wydania decyzji stwierdzającej wysokość zadłużenia, które jest spłacane w ramach umowy.
W tym kontekście warto zwrócić uwagę na stanowisko zawarte w wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z 12 listopada 2021 r., sygn. akt VIII U 201/21. W uzasadnieniu tego wyroku wskazano na kilka najważniejszych kwestii. Po pierwsze, ZUS stosownie do art. 83 ust. 1 ustawy systemowej miał prawo wydać decyzję ustalającą wysokość zaległości. Decyzja powinna uwzględniać dokonane już wpłaty. Po drugie, zaakcentowano, że decyzja ZUS ustalająca istnienie zaległości z tytułu nieopłaconych składek ma wyłącznie charakter deklaratoryjny. Nie ustanawia ona praw lub obowiązków, a jedynie potwierdza ustalenia dokonane przez ZUS w toku prowadzonego przez niego postępowania, a więc potwierdza istnienie zaległości i ich wysokość z tytułu składek nieopłaconych i innych wskazanych w niej kosztów. Po trzecie, zawarcie umowy ratalnej nie stoi na przeszkodzie wydaniu takiej decyzji. ZUS wydając taką decyzję w celu określenia zadłużenia do ewentualnego przyszłego ustanowienia zabezpieczenia należności, nie narusza układu ratalnego zawartego z ubezpieczonym. Jak zaakcentowano, zawarcie umowy ratalnej nie wyklucza bowiem ustanowienia zabezpieczenia hipotecznego albo zastawu.
Można więc stwierdzić, że ZUS miał prawo wydać decyzję stwierdzającą wysokość zadłużenia, nawet gdy wcześniej zawarł z dłużnikiem układ ratalny. Nie oznacza to bowiem, że ZUS będzie podejmował dalsze czynności egzekucyjne. Nie ulega jednak wątpliwości, że może je podjąć, gdyby dłużnik przestał realizować układ ratalny i spłacać w terminie uzgodnione raty.
•art. 83 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 423; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 2105)
Przed wybuchem pandemii zostałem zatrudniony na umowę zlecenia w agencji pracy tymczasowej. Byłem skierowany do pracy do jednego z marketów. Po wprowadzeniu lockdownów zapotrzebowanie na pracowników tymczasowych spadło, a więc spadły i moje dochody. Zwróciłem się wtedy do ZUS o wypłatę świadczenia postojowego. ZUS wypłacił mi je trzy razy. Teraz jednak wydał decyzję, w której nakazał mi ich zwrot, bo agencja nie miała żadnego przestoju, a ja cały czas pracowałem. Owszem, pracowałem, ale dużo mniej, bo potrzeba było mniej kasjerów. Czy ZUS może ode mnie żądać zwrotu świadczeń? Przecież nie wprowadzałem nikogo w błąd.
Zgodnie z ogólną zasadą wynikającą z ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (dalej: specustawa o COVID-19) świadczenie postojowe przysługuje maksymalnie trzykrotnie. Mają do niego prawo m.in. osoby, które zawarły umowę o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy o zleceniu, jak w opisywanym przypadku. Przysługuje ono im w przypadku, gdy w następstwie wystąpienia COVID-19 doszło do przestoju w prowadzeniu działalności przez zleceniodawcę, z którym została zawarta umowa cywilnoprawna. Dodatkowe warunki, od ktorych spełnienia zależy wyplata, są następujące:
- zawarcie umowy przed 1 kwietnia 2020 r.,
- przychód z umowy cywilnoprawnej uzyskany w miesiącu poprzedzającym miesiąc, w którym został złożony wniosek o świadczenie postojowe, nie był wyższy od 300 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału ogłaszanego przez prezesa GUS obowiązującego na dzień złożenia wniosku,
- niepodleganie ubezpieczeniom społecznym z innego tytułu.
Wniosek o świadczenie powinien złożyć zleceniodawca, ale jeśli tego odmawia, może go złożyć sam zleceniobiorca. O kolejne dwa świadczenia zleceniobiorca składa już wnioski z pominięciem zleceniodawcy. Co ważne, wnioskodawca nie musi przedstawiać żadnych dokumentów, składa jedynie oświadczenia, że spełnia warunki. Na każdym etapie ZUS może weryfikować ich prawdziwość.
Specustawa o COVID-19 przewiduje również podstawy do żądania przez ZUS zwrotu pobranego świadczenia. Zgodnie z art. 15zx tej ustawy osoba, która pobrała nienależnie świadczenie postojowe, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego.
Za nienależnie pobrane świadczenie postojowe uważa się świadczenie:
- przyznane lub wypłacone na podstawie fałszywych oświadczeń lub dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd przez osobę pobierającą świadczenie lub odpowiednio zleceniodawcę lub zamawiającego,
- wypłacone osobie innej niż osoba uprawniona,
- wypłacone w kwocie wyższej niż należna.
Oceniając opisywaną w pytaniu sytuację, nie można pominąć, że w sprawach związanych z przyznawaniem pomocy na podstawie specustawy o COVID-19 sądy od początku pandemii zajmują zazwyczaj niezwykle korzystne dla wnioskodawców stanowiska. Niekiedy w swoich wyrokach wychodzą nawet poza treść przepisów, stosując przede wszystkim wykładnię celowościową.
Podobnie było w sporze rozstrzyganym przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku, który rozpatrywał sprawę o podobnym stanie faktycznym jak opisany w pytaniu. W wyroku z 30 listopada 2021 r., sygn. akt III AUa 720/21, sąd oddalił apelację ZUS, potwierdzając tym samym stanowisko sądu I instancji, który uznał, że zleceniobiorca w takich okolicznościach nie musi zwracać świadczenia. Sąd zwrócił przede wszystkim uwagę, że to ZUS wypłacił odwołującemu się świadczenie postojowe na jego wniosek poparty właściwą dla tego wniosku dokumentacją i oświadczeniem. Podkreślił, że obowiązkiem ZUS była weryfikacja wniosku i wydanie decyzji niezwłocznie po wyjaśnieniu ostatniej okoliczności niezbędnej do jej wydania. Szczególnie zaś sąd podkreślił specyfikę sprawy – mimo że wnioskodawca nie miał zawartej umowy ze sklepem, w którym świadczył pracę, to zdaniem sądu pojęcie przestoju w tych okolicznościach należy zatem odnosić do tego właśnie podmiotu, a nie firmy, z którą zleceniobiorca miał zawartą umowę cywilnoprawną. Jak widać, po raz kolejny sąd wziął pod uwagę cel wypłaty świadczenia postojowego, a więc pomoc finansową osobom poszkodowanym pandemią, a nie literalne brzmienie specustawy o COVID-19.
W opisywanym przypadku warto się więc powołać na argumentację zawartą we wspomnianym wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku. Osoby, które pobrały świadczenie postojowe, powinny przy tym pamiętać, że ZUS na wydanie decyzji o zwrocie ma pięć lat od dnia, w którym wypłacono nienależne świadczenie postojowe.
• art. 15zq i nast. ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 2095; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 290)