Protestujemy przeciwko zamiarom ograniczenia o połowę czasu pobierania zasiłku chorobowego - oświadczyły posłanki KO Marzena Okła-Drewnowicz i Joanna Frydrych odnosząc się do projektu noweli ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Żądamy wycofania się z tych skandalicznych przepisów - dodały.

Okła-Drewnowicz i Frydrych poinformowały w piątek na konferencji prasowej w Sejmie, że na czwartkowym posiedzeniu komisji polityki społecznej i rodziny rozpatrywany był projekt noweli ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. "W projekcie tym po 31 latach PiS ogranicza zasiłek chorobowy ze 182 dni do 91 dni" - podkreśliła Okła-Drewnowicz. "Dlaczego? - bo nie ma pieniędzy" - dodała posłanka.

Zwróciła uwagę, że Polskę było stać na wypłatę tego zasiłku w latach 90., gdy było strukturalne bezrobocie i trudna sytuacja gospodarcza. "Dziś, gdy wiele ludzi choruje na Covid, czy mierzy się z jego skutkami, PiS ogranicza ten zasiłek aż o połowę" - zwracała uwagę posłanka KO. Dziś również wiele osób ma depresje, z której "nie da się wyleczyć w ciągu 91 dni" - zaznaczyła.

"Nie zgadzamy się na to przepisy i żądamy, aby PiS przyjął nasze poprawki, pozostawiające zasiłek w tej wysokości, w jakiej do tej pory był" - oświadczyła Okła-Drewnowicz.

Frydrych zauważyła, że wielu chorób nie uda się wyleczyć w ciągu 91 dni, "więc rząd utrudnia życie osobom naprawdę chorym i potrzebującym".

Jak dodała, projekt wprowadza wiele innych niekorzystnych zmian, m.in. ogranicza możliwości przeliczania emerytury dla osób z tzw. starego systemu emerytalnego sprzed 1999 roku, które nadal pracują. Ponadto ogranicza możliwości korzystnego przeliczania emerytur dla osób, które przeszły na emeryturę w latach 2009-19. Do jednego okresu zasiłkowego mają być też zliczane przypadki, w których przerwa między okresami chorobowymi wynosi mniej niż 60 dni, nawet jeśli są to różne jednostki chorobowe.

Frydrych i Okła-Drewnowicz zapowiedziały, że klub KO będzie składać poprawki, które mają poprawić sytuacje osób poszkodowanych przez ten projekt. "To jest projekt rządowy, podpisał się pod nim premier Mateusz Morawiecki, żądamy wycofania się z tych skandalicznych przepisów ustawy" - powiedziała Okła-Drewnowicz.

Komisja polityki społecznej i rodziny poparła w czwartek rządowy projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który przewiduje m.in. rozwiązanie problemu tzw. emerytur czerwcowych i skrócenie okresu pobierania zasiłku chorobowego po ustaniu ubezpieczenia.

Projektowane zmiany przewidują nowe zasady zliczania okresów niezdolności do pracy do jednego okresu zasiłkowego. Będą do niego zaliczone zarówno okresy nieprzerwanej niezdolności do pracy, jak również okresy niezdolności do pracy, które zaistniały przed lub po przerwie, jeżeli przerwa ta jest nie dłuższa niż 60 dni i jeżeli niezdolność ta nie występuje w okresie ciąży.

Nie zmieni się za to długość okresu zasiłkowego przysługującego w okresie ubezpieczenia – wynosi on nadal co do zasady 182 dni (270 w przypadku niezdolności zaistniałej w okresie ciąży i w przypadku gruźlicy). Skróceniu ulegnie natomiast okres pobierania zasiłku chorobowego po ustaniu ubezpieczenia – przyjęto, że nie będzie on dłuższy niż 91 dni (obecnie z takiego zasiłku można korzystać przez 180 dni). Wiceminister rodziny Stanisław Szwed podczas posiedzenia komisji wyjaśniał, że celem tej zmiany jest uszczelnienie systemu.