Tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach gminy decydują się zwolnić rodziców z obowiązku zwrotu bezprawnie uzyskanych świadczeń. Częściej wyrażają zgodę na oddawanie długu w ratach
Na koniec 2020 r. stan należności z tytułu bezprawnie otrzymanych świadczeń wychowawczych wynosił 16,6 mln zł. Tak wynika z danych przekazanych DGP przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Rok wcześniej nienależnie pobrane 500+ sięgało prawie 19 mln zł, a w 2018 r. 21,6 mln zł. Spadająca kwota świadczeń, które trzeba zwrócić, jest związana przede wszystkim z tym, że gminy wydają mniej decyzji w takich sprawach z uwagi na wprowadzoną od lipca 2019 r. zmianę w programie 500+ polegającą na zniesieniu kryterium dochodowego przy świadczeniu na pierwsze dziecko w rodzinie. Nieinformowanie o zmianach w sytuacji dochodowej powodujących przekroczenie progu i utratę prawa do pieniędzy na dziecko było bowiem – jak wskazują same gminy – najczęstszą przyczyną ustalania nienależnie uzyskanych świadczeń w ostatnich latach.
Kosztowne spóźnienie
Pozostało
83%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama