Przewodniczący Komisji Business Centre Club ds. ubezpieczeń, zastępca przewodniczącego RN ZUS dr Wojciech Nagel o porozumieniu PO-PSL w sprawie emerytur:

"Utrzymując główny cel obecnej zmiany w systemie emerytalnym, polegający na podwyższeniu i zrównaniu wieku emerytalnego na poziomie 67 lat, wypracowany kompromis w sprawie tzw. emerytury częściowej jest rozwiązaniem zasługującym na poparcie. Ten kompromis nie narusza dwóch podstawowych cech początkowej propozycji - utrzymania tzw. zasady zdefiniowanej składki, wprowadzonej przez rząd Jerzego Buzka reformą ubezpieczeń społecznych w 1999 roku, oraz zrównania wieku kobiet i mężczyzn na docelowym poziomie 67 lat.

Mechanizm elastycznej emerytury, polegający na warunkowej możliwości skorzystania ze świadczenia, stosowany jest w kilku krajach europejskich - m.in. w Finlandii i Belgii. Emerytura częściowa może jednak przysługiwać wyłącznie ubezpieczonemu, który wypracował kapitał składkowy w wysokości pozwalającej na uzyskanie co najmniej minimalnego świadczenia emerytalnego.

Po osiągnięciu przez ubezpieczonego, który skorzystał ze świadczenia emerytury częściowej, ustawowego wieku emerytalnego, czyli docelowo 67 lat, wysokość emerytury właściwej będzie wyliczona na podstawie zgromadzonego przez niego kapitału składkowego, pomniejszonego o część wykorzystaną przez wypłatę emerytury częściowej. Zatem proponowane przez liderów koalicji PO-PS uelastycznienie nie pogarsza początkowej propozycji. Wręcz przeciwnie - propozycję tę poprawia. Kierownictwu PSL należy się uznanie za wycofanie się z ich początkowych propozycji. W kolejnym kroku oczekiwaną inicjatywą rządu będzie przedstawienie harmonogramu likwidacji przywilejów emerytalnych, które naruszają konstytucyjne zasady równości wobec prawa i sprawiedliwości społecznej.

Były emerytury pomostowe i ludzie z nich nie skorzystali, chociaż mogli

Zobaczyli bowiem, że bardziej się im opłaca zostać na rynku pracy, niż brać takie świadczenie. Moim zdaniem taka sama sytuacja będzie w tym przypadku. Polacy zobaczą, że im się nie opłaca przejść na emeryturę cząstkową, tylko zostać i pracować. Będą poszukiwali możliwości pracy.

Rząd dał ludziom wybór: jeżeli chcecie, możecie pracować dłużej, za lepsze pieniądze, albo pracować krócej, za mniejsze pieniądze.

Propozycja rządu nie wywraca wcześniej proponowanych założeń do reformy emerytalnej. Cały czas idzie ona w kierunku podwyższenia i zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Trzeba pomóc kobietom, które zdecydowały się urodzić dzieci. One powinny być wspierane - wyłącznie kobiety, żadnych innych przypadków sobie nie wyobrażam. To kobieta jest celem polityki demograficznej".