W ciągu trzech lat ma powstać Centralna Informacja Emerytalna (CIE). Zakłada to projekt ustawy przygotowany przez resorty finansów oraz inwestycji i rozwoju, który właśnie trafił do konsultacji publicznych. Zadaniem CIE będzie gromadzenie i udostępnianie informacji emerytalnych pochodzących z ZUS i KRUS oraz zakładów emerytalnych.
W tym miejscu będą zgromadzone także rejestry członków pracowniczych funduszy emerytalnych, IKE, IKZE oraz pracowniczych planów kapitałowych. Nowe rozwiązanie umożliwi zainteresowanym nieodpłatny dostęp do informacji emerytalnych.
Dlaczego jest to takie ważne? Obecnie informacje umożliwiające określenie ewentualnej wysokości przyszłych emerytur są rozproszone i – szczególnie osoby w wieku przedemerytalnym – nie mają wiedzy co do przewidywanego poziomu ich świadczeń. Dzięki nowemu systemowi zainteresowani – w aplikacji mobilnej lub na stronie internetowej – w jednym miejscu zobaczą, ile pieniędzy zgromadzili na przyszłe świadczenia i jaka będzie ich wysokość. CIE będzie zatem dostarczać kompleksowe informacje ze wszystkich systemów w jednym miejscu.
Planowane jest także uruchomienie kalkulatorów wysokości przyszłych świadczeń. Będzie można również sprawdzić informacje o przelewach od pracodawców (dodatkowa funkcja kontrolna firm ze strony obywateli) oraz z instytucji finansowych. Taka konstrukcja umożliwi ubezpieczonym kontrolę całości kapitału emerytalnego.
Dodatkowo w tym miejscu będzie można uaktualnić swoje dane. Obecnie po zmianie adresu zamieszkania czy numeru dowodu osobistego ubezpieczeni muszą przesyłać bieżące informacje do każdej instytucji osobno.
Co więcej, często odbywa się to w wersji papierowej, co utrudnia im życie, zwiększa koszty całego systemu, może też powodować pomyłki i konieczność składania wyjaśnień lub korekt. CIE będzie umożliwiał ich użytkownikom złożenie tylko jednej, elektronicznej dyspozycji zmiany danych, które zostaną przekazane do wszystkich instytucji, w których konta ma obywatel. Takie rozwiązanie spowoduje, że zamiast udawać się do kilku instytucji i składać tam kilka formularzy, wszystko zrobimy jednorazowo w aplikacji lub na stornie, bez konieczności wychodzenia z domu czy odwiedzania urzędu. Spowoduje to nie tylko ogromne ułatwienie dla obywateli, ale także dla instytucji obsługujących system.
Podobne wyspecjalizowane strony internetowe, na których zainteresowani mogą sprawdzić stan swoich oszczędności i uprawnień emerytalnych, funkcjonują w Belgii, Szwecji, Danii, Norwegii, Finlandii, Holandii, Izraelu i Australii. Pilotażowy projekt jest realizowany także w Zjednoczonym Królestwie. Rząd chce powierzyć budowę i prowadzenie CIE Polskiemu Funduszowi Rozwoju SA.
Etap legislacyjny
Projekt ustawy skierowany do konsultacji