Brak możliwości otrzymywania świadczenia pielęgnacyjnego przez osoby pobierające rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy jest sprzeczny z konstytucyjną zasadą szczególnej pomocy państwa dla rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej i społecznej.
Tak stwierdził Trybunał Konstytucyjny, który rozpatrywał wczoraj skargę złożoną przez matkę zajmującą się niepełnosprawną córką. Gmina odmówiła jej przyznania świadczenia pielęgnacyjnego, z uwagi na to, że jest ona uprawniona do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Ta decyzja wynikała z art. 17 ust. 5 pkt 1 lit. a ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2220 ze zm.), który przewiduje, że ta forma wsparcia nie przysługuje, jeśli osoba sprawująca opiekę ma ustalone prawo do: emerytury, renty (w tym rodzinnej i socjalnej), zasiłku stałego, nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, zasiłku lub świadczenia przedemerytalnego bądź rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego.
Po tym, gdy organy odwoławcze pierwszej i drugiej instancji uznały, że decyzja wydana przez gminę była prawidłowa, kobieta postanowiła złożyć skargę do TK. Zarzucała w niej, że wspomniany przepis narusza wyrażoną w art. 71 ust. 1 konstytucji zasadę zapewnienia przez państwo szczególnej pomocy rodzinom będącym w trudnej sytuacji materialnej i społecznej, a także równości i sprawiedliwości społecznej. Argumentowała, że uzyskiwanie renty nie stoi na przeszkodzie w podjęciu pracy zarobkowej, tyle że osoba rezygnuje z takiej możliwości w celu opieki nad niepełnosprawnym członkiem rodziny. Dlatego w ocenie skarżącej tacy opiekunowie powinni być uprawnieni do świadczenia pielęgnacyjnego lub przepisy powinny im dawać wybór między jedną lub drugą formą wsparcia.
TK uznał zarzuty skargi za zasadne i orzekł, że art. 17 ust. 5 pkt 1 lit. a ustawy, w zakresie, w jakim stanowi, że świadczenie pielęgnacyjne nie należy się, gdy osoba sprawująca opiekę ma ustalone prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, jest niezgodny z art. 71 ust. 1 konstytucji. Jednocześnie postanowił odroczyć wejście w życie wyroku, w taki sposób, że przepis we wskazanym zakresie straci moc obowiązującą po sześciu miesiącach od ogłoszenia go w Dzienniku Ustaw. W uzasadnieniu podkreślił podobieństwo sytuacji faktycznej oraz prawnej opiekunów, którzy mają rentę, ale rezygnują z dalszego zatrudnienia, bo opiekują się niepełnosprawną osobą, oraz tych, którzy nie mają jej przyznanej i również powstrzymują się od aktywności zawodowej z tego samego powodu.
– W świetle tych okoliczności wyłączenie przez ustawodawcę możliwości uzyskania świadczenia pielęgnacyjnego przez opiekuna-rencistę stanowi nieproporcjonalne i nieuzasadnione zróżnicowanie, zwłaszcza że prowadzi to do obarczenia rodziny osoby niepełnosprawnej kosztami związanymi z opieką nad nią – mówił Justyn Piskorski, sędzia TK, sprawozdawca w sprawie.
Dodał, że stosowanie wobec opiekunów kryterium opartego na uprawnieniu do renty jest niedopuszczalne i jest przejawem niewłaściwego zinterpretowania art. 71 ust. 1 konstytucji.
Z kolei decyzję o odsunięciu w czasie terminu, w którym wyrok zacznie obowiązywać, sędzia Piskorski tłumaczył tym, że będzie on skutkował dodatkowymi wydatkami dla Skarbu Państwa związanymi z wypłatą świadczeń dla opiekunów-rencistów. To zaś wymaga oszacowania potrzebnych do tego środków oraz zabezpieczenia ich w budżecie.
Zdanie odrębne do wyroku złożył sędzia Mariusz Muszyński. Jego zdaniem wyrok jest wadliwy, bo trybunał nie uwzględnił kontekstu całego art. 17 ust. 5 pkt 1 lit. a ustawy i tym samym dyskryminuje osoby z innymi wymienionymi w nim świadczeniami w dostępie do pomocy finansowej za zajmowanie się niepełnosprawnym członkiem rodziny. Ponadto w jego ocenie trybunał naruszył zasadę swobody ustawodawcy i wszedł w jego kompetencje kształtowania systemu zabezpieczenia społecznego.
orzecznictwo
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 26 czerwca 2019 r., sygn. akt SK 2/17. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia