W maju wszyscy emeryci i renciści otrzymają dodatkowe świadczenie w jednakowej wysokości 1100 zł brutto, czyli równej kwocie najniższej emerytury. Wczoraj rząd przyjął projekt ustawy o jednorazowym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów w 2019 r.
– Będzie on procedowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu – zapowiedziała po posiedzeniu Rady Ministrów Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Przyjęty dokument zakłada, że dodatkowe wsparcie będzie przysługiwać wszystkim osobom, które 30 kwietnia będą mieć prawo do renty lub emerytury – zarówno w systemie powszechnym, zaopatrzeniowym, jak i z KRUS. Obejmie też osoby pobierające emerytury pomostowe, świadczenia i zasiłki przedemerytalne, renty socjalne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne oraz dla inwalidów wojennych i wojskowych. Natomiast nie otrzymają „emerytury plus” osoby, które ostatniego dnia kwietnia będą mieć zawieszoną wypłatę świadczenia. Jeśli się jednak okaże, że emeryt lub rencista miał do niego prawo, również prawo do jednorazowego wsparcia zostanie ponownie ustalone.
Projekt określa także zasady wypłaty 13. emerytury osobom pobierającym renty rodzinne. Jeśli taką wypłatę otrzymuje po zmarłym kilka osób, wówczas 1100 zł zostanie podzielone proporcjonalnie między wszystkich uprawnionych.
Organy emerytalne przyznają „emeryturę plus” z urzędu. A to oznacza, że nie trzeba w tej sprawie składać żadnych dodatkowych wniosków. Pieniądze (pomniejszone o podatek i składkę na ubezpieczenie zdrowotne) zostaną wypłacone razem z już pobieranym świadczeniem.
Rząd uznał, że kwota ta nie będzie wliczana do dochodu branego pod uwagę przy ustalaniu prawa do innych zasiłków. Nie będą też z niej dokonywane potrącenia i egzekucje.
Problemem może być jednak tempo prac nad projektem. Rząd zdecydował o skierowaniu go do Sejmu już 26 marca, czyli dwa dni przed zakończeniem konsultacji społecznych. Do czwartku bowiem związkowcy i pracodawcy mają czas na przesłanie swoich stanowisk. Potwierdza to wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Marcin Zieleniecki w oficjalnym piśmie do Jacka Sasina, sekretarza Rady Ministrów (z 22 marca br.). I informuje, że w związku z tym, że konsultacje trwają do 28 marca br., raport z nich zostanie przekazany po ich zakończeniu.
Sam projekt nie zyskał akceptacji m.in. Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, który uznał to za „próbę prostego przekupstwa politycznego, podjętą w gorącym okresie poprzedzającym dwie kampanie wyborcze”. Natomiast OPZZ podkreśla konieczność zmiany współczynnika waloryzacji rent i emerytur zależnego od wzrostu wynagrodzeń z 0,2 proc. na 0,5 proc.
Etap legislacyjny
Projekt ustawy przyjęty przez rząd