Już w tym roku zacznie obowiązywać utworzona w Warszawie strefa czystego transportu (SCT). To oznacza ograniczenia w ruchu starszych pojazdów. Jaki obejmie obszar, kto nie wjedzie do centrum Warszawy i z jakiego powodu? Wyjaśniamy w tekście.

Strefa czystego transportu (SCT). Jaki jest jej cel?

Strefa czystego transportu (SCT) oznacza przede wszystkim zakaz wjazdu dla pojazdów o wysokich emisjach i uprzywilejowuje pojazdy nowsze, ekologiczne, takie jak elektryczne czy hybrydowe.

Wiele miast na całym świecie implementuje takie strefy czystego transportu, aby poprawić jakość powietrza, zmniejszyć emisje gazów cieplarnianych i promować zrównoważony transport. Zasady i kryteria dla strefy czystego transportu różnią się w krajach i miastach, w zależności od lokalnych uwarunkowań i celów miasta.

Jak twierdzi stołeczny ratusz, utworzenie strefy czystego transportu, wolnej od zanieczyszczeń komunikacyjnych, podyktowane jest potrzebą zmian jakości powietrza w Warszawie. Według ekspertów za emisję szkodliwych pyłów w mieście w 75 proc. odpowiadają samochody. Są przyczyną astmy, chorób układu krążenia i nowotworów. Strefa czystego transportu ma być oparta na normach emisji spalin Euro. Ma być wyznaczona specjalna opłata dla trucicieli oraz będzie funkcjonował system nalepek na samochodach.

Strefa czystego transportu (SCT). Co truje mieszkańców Warszawy?

Trują głównie mikrocząsteczki PM. To substancje, których poziom nie jest monitorowany w mieście. Ich ślady znaleziono w sercach dorosłych ludzi i mózgach dzieci.

Wśród nich są mikrocząsteczki PM10 - czyli pyły zawieszone zwane też cząstkami stałymi o średnicy 10µm 60 proc. Według ekspertów PM10 w aglomeracji warszawskiej generuje transport.

PM2,5 to cząstki stałe o średnicy 2,5µm, które docierają aż do układu krwionośnego.

Strefa czystego transportu (SCT). Jaki obszar?

Strefa czystego transportu (SCT) obejmuje drogi znajdujące się wewnątrz obszaru ograniczonego:

-Aleją Prymasa Tysiąclecia od Alej Jerozolimskich do styku z linią kolejową nr 20 w rejonie ul. Czorsztyoskiej;

-linią kolejową nr 20;

-linią kolejową nr 501;

-linią kolejową nr 9;

-linią kolejową nr 7;

-ulicą Wiatraczną;

-Aleją Stanów Zjednoczonych;

-Mostem Łazienkowskim;

-Aleją Armii Ludowej;

-ulicą Wawelską;

-ulicą Kopioską od ul. Wawelskiej do ulicy ppłk. M. Sokołowskiego "Grzymały";

-ulicą ppłk. M. Sokołowskiego "Grzymały";

-Alejami Jerozolimskimi od ul. ppłk. M. Sokołowskiego "Grzymały" do alei Prymasa Tysiąclecia

Jak czytamy w uchwale o strefie czystego transportu na granicy obszaru strefa czystego transportu (SCT), w miejscach występowania ruchu tranzytowego, sposób organizacji ruchu utrzyma ciągłość tras tranzytowych umożliwiając ominięcie obszaru strefy.

Strefa czystego transportu (SCT). Kiedy zostanie wprowadzona?

Strefa czystego transportu (SCT) zacznie obowiązywać od 1 lipca 2024 r. i będzie ustanowiona na czas nieoznaczony. Wprowadzono jednak pewne etapy wdrażani strefy aż w końcu przybierze ona charakter bezwzględny i restrykcyjny. Coraz bardziej surowe zasady będą wprowadzane co 2 lata.

Dla mieszkańców Warszawy, którzy odprowadzają podatki w tym mieście (a nie tylko w samej strefie, zgodnie z pierwotnym projektem ratusza), przewidziano odroczenie obowiązku spełnienia nowych wymogów do 2028 roku. Oznacza to, że do czasu wejścia w życie trzeciego etapu funkcjonowania strefyczystego transportu (SCT), mieszkańcy ci będą zwolnieni z konieczności dostosowania swoich pojazdów. Po wejściu w życie tego etapu, ograniczenia dotyczyć będą pojazdów z silnikiem Diesla starszych niż 13 lat (spełniających normę Euro 6) oraz pojazdów benzynowych starszych niż 22 lata (spełniających normę Euro 4).

W pierwszym etapie od 2024 roku – ograniczeniom podlegać będą pojazdy z silnikiem Diesla, których wiek przekracza 18 lat, oraz samochody benzynowe, które osiągnęły wiek powyżej 27 lat. W miarę upływu czasu przepisy te będą stopniowo ulegały zaostrzeniu, wprowadzając coraz bardziej restrykcyjne wymogi.

W drugim etapie od 2026 roku – ograniczenia obejmą 9 proc. pojazdów i będą dotyczyć klasy Euro 3 (produkcja do 2001 r.)

W trzecim etapie od 2028 roku – ograniczenia obejmą 16 proc pojazdów i będą dotyczyć Euro 4 (produkcja do 2006 r.),

W czwartym etapie od 2030 roku – do Strefy czystego transportu (SCT) nie wjedzie już 23 proc. pojazdów i ograniczenia będą dotyczyć Euro 5 (produkcja do 2010 r.),

W piątym etapie od 2032 roku – do Strefa czystego transportu (SCT) nie wjedzie 27 proc. pojazdów i ograniczenia będą dotyczyć Euro 4 (produkcja do 2006 r.).

Pojazdy z dieslem:

-od 1 lipca 2024 roku Strefa czystego transportu (SCT) będzie obowiązywać dla aut z normą Euro 4 (produkcja do 2006 r.),

-w 2026 r. Euro 5 (produkcja do 2010 r.),

-w 2028 r. Euro 6 (produkcja do 2015 r.),

-od 2030 r. Euro 6dT (do produkcja do 2019 r.),

-a od 2032 r. Euro 6d (produkcja do 2021 r.).

Strefa czystego transportu (SCT). Jak będzie wyglądać kontrola?

Kontrolę wjazdu do strefy czystego transportu (SCT) będzie prowadziła Straż Miejska m.st. Warszawy zgodnie ze swoimi uprawnieniami kontroli w ruchu drogowym lub Policja.

Aby wjechać do strefy czystego transportu (SCT) przez cztery różne dni w roku – nie trzeba będzie starać się o zgodę. Kamery zarejestrują pojazd automatycznie. Jeżeli samochód pojawi się w ciągu czterech różnych dni, a nie ma uprawnień do wjazdu, np. nalepki,piąty raz będzie złamaniem zasad uchwały twierdzi stołeczny ratusz. Po odczytaniu tablicy, gmina od razu otrzyma informację, czy dany pojazd spełnia wymagania miejscowej strefy czystego transportu.

Kara za wjazd do strefy czystego transportu (SCT) to 500 zł mandatu. Wyjątkiem może być np. wizyta u lekarza.

Wprowadzenie strefa czystego transportu (SCT) budzi w Warszawie wielkie emocje. Mieszkańcy są podzieleni. 11 stycznia 2024 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie unieważnił uchwałę krakowskich radnych, na mocy której od lipca br. w mieście miała obowiązywać Strefa Czystego Transportu. Powodem było niejasne określenie granic strefy i zbyt daleko idąca ingerencja w sferę konstytucyjnych praw i wolności, takich jak wolność człowieka, wolność poruszania się. Czy podobnie stanie się w Warszawie? Czas pokaże.