System kaucyjny na opakowania będzie dobrowolny bezparagonowy; nie trzeba będzie mieć dowodu zakupu, by oddać opakowania - poinformował we wtorek na konferencji wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba. Chodzi o butelki plastikowe do 3 l i szklane do 1,5 l.
W poniedziałek resort klimatu i środowiska przekazał do konsultacji projekt ustawy (nowelizacja ustaw o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi oraz o odpadach), zakładający budowę systemów kaucyjnych dla butelek plastikowych do 3 l i szklanych do 1,5 l. Mają je tworzyć przedsiębiorcy wprowadzający produkty w butelkach na rynek, oni też ustalą wysokość kaucji.
Wiceszef resortu klimatu i środowiska na wtorkowej konferencji prasowej mówił, jak zgodnie z założeniami ma wyglądać system kaucyjny w Polsce. Podkreślił, że ma on obowiązywać na terenie całego kraju. Kaucja będzie zwracana w momencie zwrotu opakowań lub odpadów opakowaniowych bez konieczności okazania paragonu.
Proponowany system kaucyjny obejmie butelki jednorazowego użytku z tworzywa sztucznego na napoje o pojemności do 3 l oraz butelki szklane wielokrotnego użytku na napoje o pojemności do 1,5 l - wyjaśnił. Propozycja na razie nie przewiduje włączenia do systemu np. puszek aluminiowych po napojach, co postuluje branża. Ozdoba zaznaczył, że plastik i szkło, które zaproponowało ministerstwo, to propozycja wyjściowa. Po konsultacjach okaże się, czy system zostanie rozszerzony np. o puszki - wskazał.
Zgodnie z projektem, do odbierania butelek objętych systemem kaucyjnym i zwrotu kaucji byłby zobowiązane sklepy o powierzchni powyżej 100 metrów kwadratowych. Mniejsze placówki będą mogły do systemu dołączyć dobrowolnie. Wszystkie punkty sprzedaży będą musiały jednak pobierać kaucję.
Minister podkreślił, że nowy system ma być dobrowolny. "Nie zmuszamy ustawą, ale zachęcamy przez czynniki ekonomiczne, aby przedsiębiorcom opłacało się tworzyć taki system" - mówił wiceminister.
Ministerstwo tłumaczy, że system będą tworzyć firmy wprowadzające na rynek napoje w opakowaniach objętych systemem. Będą oni mieli też dużą swobodę w jego tworzeniu.
Firmy wprowadzające i uczestniczące w systemie będzie reprezentował jeden podmiot, który ma składać ministrowi właściwemu ds. klimatu coroczne sprawozdanie o funkcjonowaniu systemu kaucyjnego. Uruchomienie systemu będzie wymagało uzyskania zezwolenia, wydanego w drodze decyzji, przez ministra właściwego ds. klimatu. Podmiot reprezentujący będzie musiał złożyć ministrowi wniosek o wydanie zezwolenia na uruchomienie systemu kaucyjnego nie później niż 6 miesięcy przed planowanym jego uruchomieniem.
Resort zwraca uwagę, że mimo iż system kaucyjny nie będzie obowiązkowy, to firmy będą musiały zebrać odpowiednią ilość opakowań. Ministerstwo klimatu uważa, że to powinno je skłonić do tworzenia takich systemów. Projekt przewiduje jednak, że w przypadku nieprzystąpienia do systemu, przedsiębiorcy będą musieli płacić opłatę produktową.
Ministerstwo przekazało, że projektowane zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2023 roku. Projekt ustawy przewiduje jednak, że wprowadzający opakowania na rynek zostaną zobowiązani do utworzenia systemu kaucyjnego nie później niż 24 miesiące po wejściu w życie ustawy – najpóźniej więc do końca 2024 r.
Wiceminister nie chciał spekulować na temat wysokości kaucji; jak stwierdził, nie będzie się wypowiadać przez zakończeniem konsultacji projektu. Zgodnie z projektem, miałaby być ona ustalana przez przedsiębiorców i zatwierdzana przez ministerstwo.
Unijne przepisy nakazują zbudowanie systemu selektywnego zbierania butelek jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych na napoje o pojemności do 3 l wraz z ich zakrętkami i wieczkami na poziomie 77 proc. w 2025 r. oraz 90 proc. w 2029 r. (PAP)
autor: Michał Boroń
mick/ wkr/ pad/