Wypowiedzi członków delegacji Parlamentu Europejskiego w sposób kłamliwy przedstawiały rozmowę w gmachu MEiN przy al. Szucha - powiedział w czwartek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Ocenił, że nie jest brutalnością mówienie prawdy, że w tym budynku Niemcy mordowali Polaków.

W czwartek szef resortu edukacji i nauki skomentował w TVP Info zarzuty dotyczące przebiegu ubiegłotygodniowego spotkania z członkami Komisji Kultury i Edukacji Parlamentu Europejskiego.

Według doniesień medialnych Przemysław Czarnek zwrócił się do przewodniczącej delegacji, która jest Niemką, mówiąc: "Twoi przodkowie zabili mnóstwo ludzi, my jesteśmy potomkami bohaterów". Oprócz tego po spotkaniu z szefem MEiN francuska europosłanka Ilana Cicurel powiedziała, że "jego brutalność była szokująca". Rozmowa miała miejsce w gmachu MEiN przy al. Szucha, gdzie w czasie II wojny światowej mieściła się siedziba gestapo.

"Ja byłem tam niezwykle grzeczny, kulturalny, witałem, żegnałem, dziękowałem, nawet za te absurdalne pytania z tezą antypolską. (...) Te panie w sposób kłamliwy przedstawiały tę rozmową. Gdzie ja byłem agresywny i brutalny?" - powiedział Czarnek.

"Chyba, że brutalnością jest mówienie prawdy między oczy o tym co oczywiste, że na Szucha 25 Niemcy mordowali Polaków. Tu nie ma żadnej wieloznaczności, żadnej możliwości patrzenia na tę historię z różnych punktów widzenia. Poza tym, wyjaśniłem, że jestem ministrem edukacji i nauki państwa polskiego, rządu Rzeczypospolitej Polskiej, dlatego jeśli interpretuje fakty, to w ten sposób, żeby odczytywać, jakie to miało konsekwencje dla państwa polskiego, a nie niemieckiego" - zaznaczył minister Czarnek.

Jak zaznaczył, "tu nie chodzi o nasze relacje polsko-niemieckie, ja bardzo szanuję Niemców. Jednym z moich przyjaciół a jednocześnie wybitnych autorytetów moralnych jest Niemiec, kard. Gerhard Ludwig Müller".

Minister powiedział ponadto, że "nie miał najmniejszego zamiaru spotykać się z członkami komisji, z którą dyskutował pisemnie" i to spotkanie, które się odbyło, było jedynie dopowiedzą na prośbę jej członków.

Czarnek dodał, że "nie planował również ujawniać przebiegu spotkania". Wyjaśnił, że zrobił to dopiero w wyniku tego, co powiedzieli członkowie delegacji w mediach.

W ubiegłym tygodniu członkowie Komisji Kultury i Edukacji Parlamentu Europejskiego podczas trzydniowej wizyty w Polsce spotkali się m.in. z ministrem edukacji, przewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciejem Świrskim, wiceministrem kultury Jarosławem Sellinem, a także z mediami czy organizacjami pozarządowymi.(PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ ann/