Powoli rośnie liczba cudzoziemców wśród kadry akademickiej.

Współczynnik umiędzynarodowienia naukowców (rozumiany jako udział cudzoziemców wśród wszystkich nauczycieli akademickich) w roku akademickim 2021/2022 nieznacznie się zwiększył i wyniósł 2,5 proc. (w porównaniu z 2,3 proc. rok wcześniej). Tak wynika z najnowszego raportu Ośrodka Przetwarzania Informacji „Cudzoziemcy na uczelniach w Polsce”.
W roku akademickim 2021/2022 polskie uczelnie zatrudniały 2,4 tys. nauczycieli akademickich pochodzących z zagranicy. Niemal 23,1 proc. wszystkich stanowili Ukraińcy. Są wśród nich także osoby pochodzące z Niemiec (6,1 proc.), Włoch (5,5 proc.), Indii (4,8 proc.), Wielkiej Brytanii (4,2 proc.) i Białorusi (4,1 proc.). W rezultacie współczynnik umiędzynarodowienia kadry w 2021 r. nieznacznie się zwiększył i wyniósł 2,5 proc. (w porównaniu z 2,3 proc. w 2020 r.). W roku akademickim 2021/2022 najwięcej cudzoziemców zatrudniał na stanowisku nauczyciela akademickiego Uniwersytet Warszawski, a w następnej kolejności – Uniwersytet Jagielloński w Krakowie oraz Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu (161 osób). Wskaźnik umiędzynarodowienia przekroczył w tych trzech uczelniach średnią dla wszystkich uczelni łącznie i wynosił dla UW 7,5 proc., dla UJ – 4 proc., a dla UAM – 5,4 proc.
Coraz więcej zagranicznych studentów także chce uczyć się w Polsce.
– Polskie uczelnie mają duży kapitał naukowy i cieszą się coraz większą popularnością wśród studentów z innych państw. Współczynnik umiędzynarodowienia studiów wyższych (udział cudzoziemców wśród studentów) w ostatnich latach stale rośnie. W 2019 r. wynosił 6,6 proc., w roku 2020 – 6,8 proc., a w 2021 – 7,1 proc. – mówi Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki. – Dane pokazują również, że w roku akademickim 2021/2022 na studiach stacjonarnych w uczelniach publicznych kształciło się ponad 38,3 tys. studentów zagranicznych, czyli ok. 3,2 tys. więcej niż na niepublicznych – dodaje. ©℗