W ubiegłym roku zmieniły się stopnie awansu zawodowego, przez co wyliczenie średnich płac sprawia gminnym urzędnikom dodatkowy kłopot. A ewentualne wyrównania trzeba wypłacić do końca stycznia. Potem jeszcze należy przekazać sprawozdanie oświatowym związkom, a także regionalnym izbom obrachunkowym. Problemu z wyrównywaniem niedoszacowanych pensji nie mają najczęściej ci samorządowcy, którzy ustalili odpowiednio duże dodatki motywacyjne, a także zatrudniający nauczycieli w wymiarze większym niż jeden etat.