Z Sylwią Momot-Luzara, kanclerz Politechniki Krakowskiej rozmawia Urszula Mirowska-Łoskot.
Uczelnie publiczne muszą ograniczyć zużycie energii o 10 proc. już od grudnia br., w innym przypadku narażają się na karę finansową w wysokości nawet 20 tys. zł. Czy uda się to osiągnąć?
Osiągnięcie przez naszą uczelnię w grudniu oszczędności na poziomie 59 835 kW jest możliwe, bo w tym czasie czeka nas przerwa świąteczna, która wpłynie na zmniejszenie zużycia energii. Uzyskanie oszczędności na tym poziomie nie jest jednak proste i będzie wymagać od całej społeczności akademickiej dużego zaangażowania i samodyscypliny. Zadbamy o zoptymalizowanie pracy systemów wentylacyjno-klimatyzacyjnych, wyłączymy agregaty wody lodowej, zredukujemy oświetlenie zewnętrzne kampusów wraz z wewnętrzną iluminacją budynków. Przygotowujemy się także do montażu na początku 2023 r. kolejnych instalacji fotowoltaicznych na budynkach uczelni i planujemy wymianę opraw w lampach zewnętrznych na bardziej energooszczędne. W dużej mierze może nam pomóc również samodyscyplina i umiejętność oszczędnego użytkowania wszystkich sprzętów biurowych. Władze uczelni wydały już kilkunastopunktowe zalecenia dla pracowników w tej sprawie.
Pozostało
89%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama