Stabilność finansowania szkolnictwa zawodowego, wpływ biznesu na działalność szkół zawodowych poprzez obecność w radach tych placówek – to postulaty przedsiębiorców zgłoszone Ministerstwu Edukacji i Nauki. Resort odpowiada, że jest otwarty na współpracę.
Postulaty dotyczące systemy kształcenia dualnego zaprezentował i przekazał w sobotę przedstawicielom rządu Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz podczas odbywających się w Białymstoku ogólnopolskich obchodów tegorocznego Dnia Przedsiębiorcy. W ramach tych obchodów obradowała też Rada Przedsiębiorców działająca przy urzędzie Rzecznika MŚP.
Kształcenie dualne zawodowe oznacza możliwość praktycznej nauki zawodu w firmach i kształcenia teoretycznego w systemie szkolnictwa. "Przygotowana do zawodu kadra to jest podstawa sukcesu osiąganego na rynku" – mówił Abramowicz na konferencji prasowej.
Zaznaczył, że rząd przeprowadził już szereg reform szkolnictwa zawodowego. Mówił, że zespół powołany przy Radzie Przedsiębiorców wypracował pięć postulatów dotyczących obszarów, które – w ocenie przedstawicieli małych i średnich przedsiębiorstw – wymagają zmian, by system działał lepiej. Rzecznik MŚP wymienił wśród nich stabilność finansowania szkół zawodowych, ułatwienia w przeprowadzaniu eksperymentów pedagogicznych czy udział przedsiębiorców w radach szkół, by dostosowywać programy nauczania do potrzeb rynku pracy.
Abramowicz zwrócił też uwagę, że w szkołach jest duża grupa uczniów z Ukrainy – uchodźców wojennych. "Też trzeba to wziąć pod uwagę przy kształtowaniu zasad działania szkół zawodowych" – mówił Rzecznik MŚP. Wiceminister rozwoju i technologii i pełnomocnik rządu ds. MŚP Olga Semeniuk przypomniała, że w resorcie jest 10-letnia strategia dla małych i średnich przedsiębiorstw, w tym możliwość dofinansowania np. transformacji cyfrowej czy promocji kształcenia zawodowego.
"Silna gospodarka to taka, w której każdy może – w odpowiednim momencie – zdecydować o zmianie swojego zawodu. Nie powinno być tak, że 16-, 17-latek musi wybierać już jeden zawód, który będzie go kierował w życiu przez kolejnych 30, 40 lat. Silna gospodarka to taka, w której przy zmianach krajobrazu gospodarczego, a taką zmianą była pandemia, a dzisiaj jest wojna na Ukrainie (...), przedsiębiorca jest w stanie przebranżowić się, zmienić miejsce pracy i dostać to miejsce pracy. Rolą państwa polskiego jest to, aby takie możliwości stwarzać" – dodała Semeniuk.
Wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski mówił, że resort od kilku lat wdraża reformę szkolnictwa branżowego. "Nastawiamy się na kształcenie praktyczne we współpracy z przedsiębiorcami, to oni w ogromnej mierze kształtują podstawy programowe, program kształcenia, mają wpływ na dokumenty, które są zatwierdzane przez ministerstwo" – powiedział.
Dodał, że w ostatnich latach do systemu edukacji – we współpracy z przedsiębiorcami – wprowadzonych zostało kilkanaście nowych zawodów, od kilku lat funkcjonuje też prognoza zapotrzebowania na zawody zarówno w skali ogólnopolskiej, jak i regionalnej.
Odnosząc się do postulatów zgłoszonych przez Rzecznika MŚP, mówił, że resort jest "otwarty na dalszy dialog z przedsiębiorcami". "Przeanalizujemy te postulaty, które do nas trafiły. Chcemy, aby szkolenie branżowe czy szkolenie zawodowe były jak najbardziej efektywne i dostosowane do potrzeb rynku pracy" – mówił wiceminister Piontkowski.
Poinformował też, że ramach Krajowego Planu Odbudowy zaplanowane są pieniądze na stworzenia 120 branżowych centrów umiejętności. Podał kwotę 1,4 mld zł. Jak wyjaśniał, takie centra – powstające w uzgodnieniu z poszczególnymi branżami – miałyby kształcić nie tylko uczniów, ale też np. służyć dokształcaniu nauczycieli czy wykładowców.
Ogólnopolski Dzień Przedsiębiorcy został ustanowiony przez Sejm w 2016 r. na 21 czerwca. W przyjętej uchwale zapisano, że ma to przyczynić się do wzmacniania świadomości i wiedzy społeczeństwa o procesach gospodarczych oraz o przedsiębiorczości. Abramowicz mówił, że małe i średnie przedsiębiorstwa wytwarzają ponad 50 proc. PKB i zatrudniają ponad 80 proc. pracowników.