Na gruncie projektowanych przepisów kłamstwem jest mówienie, że kurator w sposób dowolny będzie mógł odwoływać dyrektora szkoły - powiedział w poniedziałek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Zwrócił uwagę, że dyrektor będzie mógł się od decyzji odwoływać do sądu administracyjnego albo do sądu pracy.

Szef resortu MEiN pytany był w poniedziałek w Polsat News o przyjętą 13 stycznia przez Sejm nowelizację ustawy Prawo oświatowe, wzmacniającą rolę kuratora oświaty.

"Nie ma żadnych zmian przepisów, jeśli chodzi o powoływanie dyrektora szkoły. Komisja Konkursowa jest dokładnie w tym samym kształcie, w którym była wcześniej" - powiedział Czarnek. Zwrócił jednocześnie uwagę, że "wcześniej proponowane przepisy zwiększały liczbę przedstawicieli kuratora o 2 osoby, co i tak było mniejszością w Komisji Konkursowej".

"Kłamstwa powielane przez opozycję, że teraz kurator będzie decydował, kto będzie dyrektorem szkoły, świadczą dobrze o tym, jakie jest nastawienie pań posłanek z opozycji do tej ustawy" - ocenił minister Czarnek.

Szef MEiN przyznał, że prawdą jest przepis mówiący o tym, że "jeśli dyrektor szkoły lub placówki oświatowej nie zrealizuje zaleceń wydanych przez kuratora będzie on mógł wezwać go do wyjaśnienia - dlaczego tego nie zrobił". "Jeśli dyrektor nadal nie będzie realizował zaleceń, kurator może wystąpić do organu prowadzącego szkołę lub placówkę z wnioskiem o odwołanie tego dyrektora w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia".

Minister Czarnek wyjaśnił, że "ten przepis ma zapobiegać rozpowszechnianiu się sytuacji, na razie incydentalnych - występujących w 1 proc. przypadków, kiedy dyrektor szkoły nie realizuje zaleceń pokontrolnych organu nadzoru pedagogicznego".

"W takiej sytuacji kurator, jako organ nadzoru pedagogicznego, będzie mógł wezwać dyrektora szkoły do złożenia wyjaśnień - dlaczego tego nie zrobił i będzie mógł wyznaczyć mu kolejny termin na realizację zaleceń pokontrolnych. Nic automatycznego. Wszystko w rozmowie i dialogu" - tłumaczył szef MEIN.

Dodał, że "od decyzji odwołania go ze stanowiska, dyrektor szkoły będzie mógł się odwoływać do sądu administracyjnego albo do sądu pracy". Zaznaczył, że "obie drogi są otwarte". "Nie ma żadnej dowolności. Jest także kontrola sądowa takich rzeczy" - powiedział minister Czarnek.

Podkreślił, że "na gruncie projektowanych przepisów kłamstwem jest mówienie, iż kurator w sposób dowolny będzie mógł odwoływać dyrektora szkoły".

Zaznaczył, że "szkoła jest przede wszystkim miejscem pracy nauczycieli" i "realizowana jest w niej podstawa programowa".

Powiedział, że ministerstwo zaprasza do szkół organizacje pozarządowe. Wymaga od nich jedynie, żeby informowały o tym, czego będą chciały uczyć nasze dzieci nie tylko Radę Rodziców, która stanowi jakiś mały odsetek wszystkich rodziców uczniów w szkole, ale wszystkich rodziców".

Dodał, że informacje o treściach, które dana organizacja pozarządowa planuje przekazywać uczniom będą zamieszczeni na stronie internetowej kuratorium. "Każdy rodzic będzie mógł się z tym zapoznać i będzie mógł protestować. W takiej sytuacji kurator będzie miał możliwość sprzeciwu wejścia do szkoły danej organizacji" - mówił minister Czarnek. (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ mhr/