Warto było się wysilić i zdobyć unijne środki na podnoszenie kompetencji pedagogów. Skorzystali na tym nie tylko uczniowie, którzy mają lepsze osiągnięcia w nauce, lecz także szkoła.
Warto było się wysilić i zdobyć unijne środki na podnoszenie kompetencji pedagogów. Skorzystali na tym nie tylko uczniowie, którzy mają lepsze osiągnięcia w nauce, lecz także szkoła.
W dzisiejszej części cyklu „Perły Samorządu 2021. Liderzy dobrych praktyk” kontynuujemy prezentację najciekawszych inicjatyw z obszaru edukacja wyróżnionych w dziewiątej edycji rankingu DGP.
Dotychczas w cyklu opublikowaliśmy następujące artykuły:
• „Jak mała gmina uruchomiła mobilny punkt testów na COVID-19 dla pracowników sezonowych” ‒ DGP nr 105‒106 z 2‒3 czerwca 2021 r.
• „Zapewnić komfort pracy jednym, pomóc w trudnej sytuacji drugim. Oto gdyński pomysł na epidemię” – DGP nr 109 z 9 czerwca 2021 r.
• „Natychmiastowa odpowiedź miasta na emocjonalne problemy mieszkańców” – DGP nr 119 z 23 czerwca 2021 r.
• „Jak gmina z problemami demograficznymi zbudowała szkołę przyszłości” – DGP nr 119 z 23 czerwca 2021 r.
• „Matematyka na morzu – kreatywna szkoła w Kobylnicy” – DGP nr 124 z 30 czerwca. ©℗
Najważniejsze to mieć dobry plan – przekonuje Wojciech Konarski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 41 z Oddziałami Sportowymi w Bydgoszczy, która zrealizowała wyróżniony w rankingu DGP projekt pt. „Zastosowanie mediów społecznościach i nowoczesnych technologii w nauczaniu odpowiedzią na zmieniające się potrzeby współczesnej młodzieży”. Mimo takiego tytułu był on skierowany głównie do nauczycieli, a sfinansowany ze środków Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój. W sumie szkoła za pośrednictwem urzędu miasta otrzymała 61,75 tys. zł, z czego 80 proc. na samym starcie projektu. Pieniądze były potrzebne przede wszystkim do wyszkolenia nauczycieli, by potem – bogatsi o wiedzę i doświadczenia – mogli organizować ciekawsze lekcje i zajęcia dodatkowe, na których są wykorzystywane narzędzia technologii informacyjnej (TIK), czyli po prostu telefony komórkowe i media społecznościowe. Po co? – By zaskoczyć uczniów i zmienić ich nastawienie do szkoły. Sprawić, by się nie nudzili na lekcjach, chętnie na nie przychodzili, a jednocześnie, by mogli w sposób pożyteczny i bezpieczny korzystać ze swoich smarfonów – wyjaśnia Wojciech Konarski. Dodaje, że dzięki temu później, w pandemii, dzieciaki bardzo szybko przestawiły się na naukę zdalną.
W projekcie brało udział pięciu pedagogów i jeden koordynator. Najpierw wszyscy skończyli dwuletni kurs języka angielskiego organizowany i finansowany przez urząd pracy. Potem zostali wysłani na tygodniowe kursy doszkalające do Florencji i na Maltę (szkolenia zostały wybrane na etapie składania wniosku o wsparcie finansowe, spośród tych polecanych przez program Erasmus). Z pieniędzy opłacono podróż, kursy i koszty utrzymania uczestników. Część poszła też na wsparcie organizacyjne projektu. – Stawki na każdą z tych rzeczy zostały naliczone automatycznie i wynikały z taryfy ustalonej przez Komisję Europejską w ramach finansowania projektów Erasmus – wyjaśnia Wojciech Konarski.
Po powrocie do Polski nauczyciele przystąpili do opracowywania programów pracy z uczniami na lekcjach oraz na zajęciach dodatkowych, które prowadzili w formie kół zainteresowań oraz konsultacji dla uzdolnionych uczniów. Przygotowali też wiele akcji, konkursów, apeli czy lekcji otwartych itp., które były potem udostępniane innym placówkom oświatowym w Bydgoszczy. – Najbardziej widoczne rezultaty działań przeszkolonych nauczycieli to wzrost frekwencji na zajęciach dodatkowych i lepsze osiągnięcia edukacyjne uczniów. Wyniki z egzaminu klasy ósmej zwiększyły się z 42 proc. do 59 proc. Mieliśmy też więcej finalistów konkursów kuratoryjnych. Poza tym uczniowie i pedagodzy nauczyli się pracy w wielopoziomowych zespołach, tworzenia projektów ponad podziałami i używania narzędzi TIK do działań edukacyjnych – wyjaśnia dyrektor SP nr 41. Zyskała też szkoła. By mogła sprawnie zrealizować program, miasto doposażyło ją w nowe komputery, laptopy, ekrany multimedialne i wyłożyło środki na zmodernizowanie sieci internetowej. Poza tym wypracowane programy pracy zostały włączone w roczny plan pracy szkoły i wpłynęły na standardy prowadzonych lekcji. Placówka zyskała prestiż i tytuły: Szkoły w Chmurze Microsoft Office365 oraz Szkoły Uczącej Się. Jest wciągnięta do tzw. klubu SUS, czyli sieci szkół, które wspólnie szukają odpowiedzi pytanie, co to znaczy „dobra szkoła” i „dobre nauczanie”, i wspierają się wzajemnie w podnoszeniu jakości swojej pracy (projekt Centrum Edukacji Obywatelskiej, we współpracy z Polsko-Amerykańską Fundacją Wolności). W planach ma dalsze korzystanie z programów unijnych i podnoszenie swoich standardów.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama