Dążymy do tego, żeby w nowym okresie ewaluacyjnym nauki o rodzinie stały się dyscypliną naukową - powiedział w piątek w Polskim Radiu 24 minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Dodał, że dziś należy na nowo odkrywać rodzinę i pokazywać, czym ona jest.
Szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek pytany był m.in. o to, czy nauki o rodzinie powinny być traktowane jako dyscyplina naukowa.
"Ja to ogłosiłem w sobotę na konferencji w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim - konferencji poświęconej kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu. Ogłosiłem, że dążymy do tego, ażeby w nowym okresie ewaluacyjnym nauki o rodzinie stały się dyscypliną naukową, czyli podnosimy nauki o rodzinie - które są kierunkami studiów - do rangi dyscypliny naukowej" - powiedział Czarnek.
Dodał, że to oznacza, że "będziemy mieli specjalistów w tym zakresie, którzy będą mogli również się doktoryzować, którzy będą mogli na tych kierunkach prowadzić studia doktorskie."
"Krótko mówiąc - nauki o rodzinie staną się dyscypliną naukową taką, jak wiele innych niezwykle ważnych dyscyplin naukowych, dyscypliną naukową, która będzie po to, ażeby wzmacniać ten kierunek badań naukowych, bo dzisiaj trzeba na nowo odkrywać rodzinę; trzeba na nowo pokazywać ludziom, co to jest rodzina, z kogo się składa, jakie ma niezwykłe znaczenie społeczne, znaczenie dla państwa, dla jego przyszłości, dla przyszłości społeczeństwa" - wskazywał.
W jego ocenie dzisiaj rodzina jest uderzana ze wszystkich stron i "wykrzywiana", a jej obraz "jest absolutnie fałszywy". "Musimy wrócić do normalności" - powiedział.