Apelował o poważne przemyślenie problemu: będzie się on dodatkowo zaostrzał w miarę pogłębiania się niżu demograficznego. Podkreślił, że mamy ponad 100 wyższych uczelni publicznych i ponad 300 niepublicznych, ale nie zajmują najwyższych lokat w światowych rankingach. Najlepsza z nich na tak zwanej liście szanghajskiej znalazła się w czwartej setce. „To dla nas zła wiadomość” - mówił prezydent.
Bronisław Komorowski przestrzegał przed lekceważeniem problemu. Apel o odwagę skierował nie tylko do środowiska naukowców, ale i do władz samorządowych mających pod opieką wyższe uczelnie. Zadeklarował też osobistą pomoc w angażowaniu instytucji badawczych i rządowych wokół problemu konsolidacji polskich wyższych uczelni. Prezydent jest zdania, że można by takie decyzje podejmować na przykład przy okazji wygasania kadencji rektorów.