Zdalne nauczanie , które określa się w przepisach, jako prowadzenie zajęć z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość, dotychczas było dość opornie regulowane przez ustawodawcę. Pandemia koronawirusa znacząco przyspieszyła proces upowszechniania tego rodzaju edukacji w polskich szkołach i na uczelniach. Niemalże od razu wymusiła nowe rozwiązania prawne. Te z kolei umożliwiły byt nowym formom kształcenia.
ikona lupy />
Media

Powszechne stały się lekcje online, programy edukacyjne, czy webinary, realizowane przez połączenia audio-video, e-mail, na różnych platformach i aplikacjach. Przepisy okazały się elastyczne. Pozwoliły pedagogom wybrać z wielu narzędzi zdalnych – te, które z powodzeniem mogą sprawdzić się w ich placówkach edukacyjnych.

Obecnie zajęcia mogą odbywać się w czasie rzeczywistym, mogą być też nagrywane a potem odtwarzane. Możliwości jest wiele. Pytanie tylko, czy to rozwiązania na chwilę, czy też powinny być stałym elementem edukacji. Co się zmieniło w prawie, a co zmieni się jeszcze i w jakim kierunku?

Szkoły i inne jednostki systemu oświaty

ikona lupy />
Media

Jako pierwsze, skutki pandemii odczuły szkoły i uczelnie, które decyzją Rady Ministrów, musiały zamknąć swoje podwoje.

Obowiązująca ustawa Prawo oświatowe z 14 grudnia 2016 r. , za wyjątkiem kształcenia ustawicznego, do niedawna nie przewidywała możliwości kształcenia na odległość.

Dopiero konieczność zamknięcia szkół z powodu pandemii spowodowała, że dwoma rozporządzeniami Ministra Edukacji Narodowej z 20 marca 2020 r.:

• rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z 20 marca 2020 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19

• rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 20 marca 2020 r. w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19

wprowadzono obowiązek zdalnego nauczania praktycznie we wszystkich publicznych i niepublicznych jednostkach systemu oświaty - z wyjątkiem tych, gdzie nie jest to możliwe.

Obowiązywanie zdalnej edukacji początkowo ustanowiono do 10 kwietnia 2020 r., później przedłużono je do 26 kwietnia tego roku26.04.2020 r., Można jednak przypuszczać, że termin ten będzie ponownie wydłużony.

Kształcenie ustawiczne na nowo po staremu

Jeszcze do 1 września 2019 r., a więc do czasu wejścia w życie ustawy o zmianie ustawy - Prawo oświatowe, ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw z 22 listopada 2018 r. , kształcenie na odległość było dopuszczalne dla każdego rodzaju kształcenia ustawicznego.
Zmiany zawęziły możliwość zdalnego kształcenia tylko do pozaszkolnych form kształcenia ustawicznego takich, jak m.in.:
• kwalifikacyjny kurs zawodowy,
• kurs umiejętności zawodowych,
• kurs kompetencji ogólnych,
• czy też turnus dokształcania teoretycznego młodocianych pracowników.
Pandemia spowodowała jednak, że rozporządzeniem MEN przywrócono (tym razem już jako obowiązkową, choć ograniczona czasowo) edukację na odległość, we wszystkich formach kształcenia ustawicznego.





Szkolnictwo wyższe online bez ograniczeń

ikona lupy />
Media

Znacznie bardziej rozbudowane regulacje znajdują się w obowiązującej ustawie o szkolnictwie wyższym z 20 lipca 2018 r. . Ta jeszcze przed wybuchem pandemii dopuszczała zdalne kształcenie, jeżeli tylko pozwalała na to specyfika kształcenia na studiach na określonym kierunku.
Przepisy jednak po macoszemu traktowały punkty ECTS (z systemu punktowego European Credit Transfer System stosowanego na uczelniach UE).
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z 27 września 2018 r w sprawie studiów. liczba punktów ECTS, jaka mogła być uzyskana w ramach zdalnego nauczania, nie mogła być większa niż 50 proc. liczby punktów ECTS.
Wydane na skutek pandemii Rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z 23 marca 2020 r. umożliwiło prowadzenie zajęć z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość, również wtedy, gdy nie zostało to przewidziane w programie danego kształcenia. Na jego mocy nie stosuje się również wspominanych ograniczeń w zakresie punktów ECTS. Prowadzenie zdalnych zajęć na takich warunkach jest możliwe jednak nie dłużej niż do 30 września 2020 r.


Dlaczego warto wybrać webinar

Obowiązujące obecnie przepisy nie narzucają jednej metody zdalnego kształcenia . Ale by proces edukacyjny przebiegł bez problemów, warto sięgnąć po narzędzie niezawodne, wszechstronne i wygodne zarówno dla kadry pedagogicznej jak i ich słuchaczy.

Webinary. Ich zaletą jest to, że w największym stopniu przypominają tradycyjne lekcje i wykłady, które można również nagrywać, a ponadto umożliwiają wymianę różnego rodzaju plików, odtwarzanie prezentacji czy udostępniania pulpitu. Dzięki trybowi audio-video, uczniowie widzą i słyszą swojego nauczyciela, a interakcja odbywa się w oknie czatu, jak również poprzez udzielenie głosu danemu uczniowi. Do prowadzenia i uczestniczenia w webinarach potrzebny jest tylko komputer z dostępem do internetu, bądź aplikacja mobilna na smartfonie. Nie potrzeba do tego dodatkowych urządzeń.

Udział rodziców w nauce dziecka również jest zminimalizowany (co można zaliczyć jako spory plus), ponieważ lekcja – webinar prowadzona jest przez nauczyciela i może trwać tyle samo czasu, co lekcja w szkole. Webinary stały się powszechnie używanymi wirtualnymi klasami lub salami wykładowymi.
Takie narzędzie oferuje i dostarcza m. in. polska firma ClickMeegting Sp. z o. o. Inne przydatne funkcje platformy to: cyfrowa tablica oraz testy i ankiety, perfekcyjnie nadające się do weryfikowania wiedzy uczniów i studentów.

Ostatni przypadek pierwszej obrony magisterskiej, która odbyła się w całości zdalnie, za pośrednictwem narzędzia ClickMeeting, świadczy o tym, że ta technologia może (choć na razie tymczasowo) zastąpić tradycyjną edukację.

Kształcenie na odległość. Przyszłość czy tylko na chwilę

Obecne doświadczenia skłaniają wszystkich do refleksji, że świat po opanowaniu pandemii nie będzie już taki sam jak przed jej wybuchem.

I bez tego w Polsce można już teraz zaobserwować zjawisko przyspieszonej cyfryzacji, nie tylko w obszarze edukacji (tej publicznej jak i niepublicznej), ale także w innych sektorach, takich jak sądownictwo czy administracja.To też należy ocenić pozytywnie.

Jednakże obecne rozwiązania prawne w większości charakteryzują się tymczasowością ich obowiązywania. Należy mieć nadzieję, że wypracowane obecnie praktyki i oswojenie nowych technologii, zachęcą ustawodawcę do szerszego i trwałego uregulowania kwestii kształcenia na odległość, gdyż edukacja zdalna jest warta uwagi nie tylko w czasach pandemii. Może powinna stać się stałym elementem polskiego systemu edukacji.