W tym roku polskie porty lotnicze obsłużą 25,4 mln pasażerów, o milion więcej niż przed rokiem – prognozuje ULC.
Wraz z nowym rozkładem lotów pojawia się sporo nowych, w większości typowo wakacyjnych połączeń. Mają pomóc w pobiciu kolejnego rekordu na polskim niebie.
– Zakładając brak kolejnych wstrząsów w strefie euro oraz stosunkowo stabilną, a w końcu 2013 r. poprawiającą się sytuację gospodarczą w kraju, zaobserwowany kilkuprocentowy wzrost ruchu lotniczego w pierwszych miesiącach bieżącego roku powinien być kontynuowany również w kolejnych – uważa Piotr Ołowski, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego. – To pozwoli obsłużyć portom lotniczym nawet o milion pasażerów więcej aniżeli w roku ubiegłym – dodaje. Zaznacza, że nie będzie to jednak tak udany rok jak 2012, kiedy to wzrost liczby obsłużonych pasażerów w stosunku do roku 2011 przekroczył 12 proc.
Według Ołowskiego motorem tegorocznych wzrostów będzie otwarcie nowych kierunków przez linie lotnicze z Bliskiego Wschodu, uruchomienie lotniska w Lublinie i spodziewana poprawa koniunktury gospodarczej w Unii Europejskiej. Wielką niewiadomą, na którą wskazuje prezes ULC, jest LOT.
Narodowy przewoźnik na pewno nie zaskoczy nas żadnymi nowościami w tym sezonie. – W zeszłym roku LOT uruchomił połączenie do Pekinu. Tego lata będzie ono kontynuowane, choć linie raczej okroją swoją siatkę – uważa Łukasz Szudrowicz, szef serwisu Aerogrupa.pl. Zabraknie lotów do Kairu, Erywania i Doniecka. Przed rokiem samolotami LOT-u można było polecieć z Warszawy do Kaliningradu, jednak od wielu miesięcy połączenie jest skasowane i nie będzie go także latem.
Ekspert widzi jednak światełko w tunelu. Choć nowych kierunków przewoźnik nie uruchomi, to znacznie zwiększy liczbę lotów w porównaniu z ubiegłym sezonem letnim. Przed rokiem do Tbilisi LOT oferował pięć rejsów w tygodniu, teraz będzie ich 7. Zwiększy się też częstotliwość rejsów do Nowego Jorku i Chicago – na każdym z amerykańskich kierunków LOT poleci w wakacje 11 razy w tygodniu. Aż 12 lotów w tygodniu LOT będzie wykonywał do Zurychu.
Tegoroczna wiosna i lato będą należeć zaś do Warszawy, Katowic, Wrocławia i Krakowa. To z tych lotnisk tanie linie Ryanair i WizzAir zaproponują najwięcej nowych tras. Jak wylicza Łukasz Szudrowicz, małopolskie lotnisko zaoferuje rekordową liczbę połączeń Ryanaira – ponad 30.
Jeszcze bogatsza będzie oferta połączeń z Warszawy. – Blisko 50 kierunków oferowanych przez linie Ryanair i Wizz Air, z powodu zamknięcia portu w Modlinie, a także pełne samoloty linii Emirates i Qatar Airways, no i wejście Air Berlin mogą sprawić, że będzie to kolejny rekordowy rok dla stołecznego lotniska – zauważa Szudrowicz.
