Projekt ustawy o zawodzie fizjoterapeuty przygotowali posłowie PSL; trafił do Sejmu w lipcu 2014 r. Wprowadza on różne stopnie specjalizacji w zawodzie fizjoterapeuty oraz określa kompetencje osób wykonujących ten zawód. Określa również organizację i zadania samorządu zawodowego fizjoterapeutów.

Obecnie zawód fizjoterapeuty nie jest w Polsce zawodem regulowanym. Działalność gospodarczą polegającą na świadczeniu usług fizjoterapeutycznych może założyć każdy. Dokumenty potwierdzające wykształcenie i kwalifikacje w zakresie fizjoterapii są wymagane jedynie przy podpisywaniu kontraktu z NFZ.

W uzasadnieniu projektu podkreślono, że sytuacja taka sprawia, że czynności fizjoterapeutyczne wykonują osoby bez kwalifikacji zawodowych, po stosunkowo krótkich kursach przyuczających. "Brak właściwych kwalifikacji i kompetencji stanowi wprost zagrożenie dla zdrowia i życia pacjenta, wynikające zarówno z błędnej diagnostyki, jak i nieprofesjonalnie wykonywanych czynności zawodowych" - podkreślają posłowie PSL.

W myśl projektowanych przepisów w kraju miałby powstać jawny rejestr pozwalający na identyfikację fizjoterapeuty i określenie jego kwalifikacji. Rejestr ma zapewnić pacjentom i pracodawcom powszechny dostęp do sprawdzenia informacji, czy dana osoba posiada uprawnienia do wykonywania zawodu fizjoterapeuty.

Na wniosek fizjoterapeuty zaświadczenie stwierdzające, iż posiada on kwalifikacje zgodne z wymaganiami, a także zaświadczenie o przebiegu pracy zawodowej wydawałaby Krajowa Rada Fizjoterapeutów.

Według projektu fizjoterapeuta miałby prawo i obowiązek pogłębiania i aktualizowania wiedzy i umiejętności zawodowych. Miałby też prawo do uzyskiwania tytułu specjalisty, potwierdzającego posiadanie określonych kwalifikacji zawodowych. Warunkiem byłoby odbycie szkolenia ustalonego programem specjalizacji i zdanie Państwowego Egzaminu Specjalizacyjnego Fizjoterapeutów.

Projekt przewiduje też powstanie samorządu fizjoterapeutów. Do jego zadań należałoby m.in. sprawowanie pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu fizjoterapeuty, reprezentowanie fizjoterapeutów oraz ochrona ich interesów zawodowych czy ustalanie oraz aktualizacja standardów lub wytycznych w fizjoterapii. Działalność samorządu byłaby finansowana m.in. ze składek członkowskich i z tytułu opłat za stwierdzenie prawa wykonywania zawodu. Członkowie samorządu podlegaliby odpowiedzialności zawodowej za naruszenie zasad etyki zawodowej lub przepisów dotyczących wykonywania zawodu.

Biuro Analiz Sejmowych oceniło, że projekt jest sprzeczny z prawem Unii Europejskiej. Z kolei sejmowa komisja ustawodawcza uznała, że można skierować go do dalszych prac legislacyjnych.

Prace nad innym projektem ustawy o zawodzie fizjoterapeuty trwają w resorcie zdrowia. Na początku lutego wiceszef MZ Sławomir Neumann informował w Sejmie, że projekt resortu wymaga uzgodnień i uszczegółowienia. Dopytywany, kiedy można spodziewać się skierowania go do Sejmu, powiedział, że "żeby mieć szanse na uchwalenie tej ustawy w tej kadencji parlamentu, rząd musi przekazać ją najpóźniej do maja czy początku czerwca".

Obecnie w Polsce zawód fizjoterapeuty wykonuje ok. 50 tys. osób z różnymi kwalifikacjami.