PiS apeluje do rządu o wycofanie się ze zmian dotyczących zakładów pracy chronionej. Od 1 stycznia 2014 roku subsydiowanie wynagrodzeń pracowników mających umiarkowany uszczerbek na zdrowiu ma być obniżone o 30 procent.

Zdaniem posła Bogdana Rzońcy doprowadzi to do bankructw firm i bezrobocia pracowników. Jest to według posła PiS darwinizm społeczny polegający na wykluczaniu kolejnych tysięcy pracowników, którzy mogą świadczyć pracę pod warunkiem, że jest ona właściwie zorganizowana.

Poseł Marek Matuszewski zarzucił rządowi prowadzenie nieodpowiedzialnej polityki i zasypywanie dziury budżetowej kosztem obywateli. Według niego rząd pozwala bankom międzynarodowym transformować miliardy za granicę, a jednocześnie uderza w niepełnosprawnych. "Ten rząd osiągnął już dno" - stwierdził poseł Matuszewski.

W Polsce jest około 1400 zakładów pracy chronionej, w których pracuje około 160 tysięcy osób. Według posła Rzońcy, obniżenie subsydiowania wynagrodzeń objęłoby około 100 tysięcy osób, które mają umiarkowany stopień niepełnosprawności.