Od czerwca w wybranych powiatach rząd zamierza testować własne propozycje aktywizacji zawodowej osób młodych. Ma temu służyć program pilotażowy, który zakłada, że oprócz szkoleń i staży (dostępnych już teraz) młody bezrobotny będzie miał do wyboru kilka bonów.
Dzięki np. bonowi szkoleniowemu weźmie udział w kursach i warsztatach podnoszących kwalifikacje. Pokryje też koszty ewentualnego dojazdu, noclegu czy badań lekarskich. Z kolei bon na kształcenie zawodowe dla osób słabiej wykształconych ułatwi im podwyższenie kwalifikacji. Pilotaż zakłada też, że doradcy i pośrednicy w urzędach przygotują dla każdej młodej osoby specjalny program aktywizacji dostosowany do jej umiejętności i wykształcenia.
Eksperci sceptycznie oceniają jednak skuteczność takich rozwiązań. Twierdzą, że propozycje rządowe nie poprawią startu zawodowego młodych ludzi. Maciej Bukowski, prezes Instytutu Badań Strukturalnych, uważa, że takie programy to wyrzucanie publicznych pieniędzy. Ich realizacja nie spowoduje spadku liczby młodych bezrobotnych.
– Rząd powinien zadbać raczej o ożywienie gospodarcze, które spowoduje, iż firmy będą zatrudniały wszystkich, młodych i starszych – mówi Maciej Bukowski.
Z kolei Maciej Duszczyk z Uniwersytetu Warszawskiego wskazuje, iż bardziej od programów pilotażowych potrzebne są nowe konkretne zmiany w prawie, aby zachęcać przedsiębiorców do zatrudniania młodych ludzi.
Na przykład jego zdaniem firma zatrudniająca młode osoby powinna dostawać refundację składek ubezpieczeniowych od razu za każdy miesiąc (a nie jak teraz po roku) przez rok. Świadomość, że przez ten czas otrzymywałaby pieniądze, na pewno przyczyniłaby się do większego zainteresowania zatrudnianiem osób bezrobotnych. Badania pokazują, że najtrudniej znaleźć pracę, potem utrzymać ją jest już znacznie łatwiej.
Sytuacja osób młodych na rynku pracy jest zła. Bezrobocie wśród osób w wieku 20 – 24 lata w IV kwartale 2011 roku wynosiło 25,4 proc. W przedziale wiekowym 15 – 24 lata pracy nie ma co czwarty Polak. Dla porównania pod koniec grudnia 2011 roku stopa bezrobocia wśród wszystkich Polaków wynosiła 12,5 proc. W najbliższych latach sytuacja najprawdopodobniej jeszcze się pogorszy. Do 2015 roku szkoły opuści 3,5 mln absolwentów.