Gruntowne zmiany w sposobie finansowania mediów publicznych są już przesądzone. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przygotowało projekt założeń do ustawy o opłacie audiowizualnej, który trafił na ręce Marszałek Sejmu Ewy Kopacz. Postanowiliśmy zebrać najważniejsze pytania i odpowiedzi dotyczące rewolucji w finansowaniu mediów publicznych.

Kto będzie zobowiązany do uiszczania opłaty audiowizualnej?

Opłata audiowizualna pobierana będzie od wszystkich gospodarstw domowych oraz przedsiębiorców, bez względu na ilość posiadanych odbiorników radiowych i telewizyjnych. Po pierwsze, oznacza to zerwanie z obowiązkiem rejestracji tych urządzeń. Po drugie, oznacza to, że opłatę audiowizualną uiszczą również osoby nie posiadające odbiorników, które dotychczas podlegały obowiązkowi rejestracji.

„Odrywamy opłatę od posiadania jakiegokolwiek sprzętu, bo dzisiaj, kiedy program możemy oglądać na wielu różnych urządzeniach, mówienie o tym, czy ktoś ma telewizor, to już jest po prostu anachronizm” – podkreślał prezes TVP Juliusz Braun w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

W praktyce oznacza to, że za dostęp do mediów publicznych zapłacą również ci, którzy w ogóle nie zamierzają z nich skorzystać.

W jaki sposób pobierana będzie opłata audiowizualna?

Istnieją dwa warianty pobierania opłaty audiowizualnej, które różnią się od siebie rozwiązaniami w zakresie uzyskiwania danych i identyfikacji podmiotów zobowiązanych do uiszczenia opłaty. Wariant pierwszy zakłada pobieranie opłaty wraz z rachunkiem za prąd. Wariant drugi zakłada pobieranie opłaty na podstawie przygotowanej bazy gospodarstw domowych.

„Rozstrzygnięcie tej kwestii jest kluczowe dla ostatecznego kształtu projektu założeń. Rozwiązania te nie mogą bowiem prowadzić do nałożenia nadmiernych obowiązków na obywateli i prowadzić do naruszenia ich prywatności” – mówi nam Centrum Informacyjne MKiDN.

Jaka będzie wysokość opłaty audiowizualnej?

Projekt przygotowany przez Ministerstwo Kultury zakłada opłatę w wysokości ok. 10 zł miesięcznie od gospodarstwa domowego. Z naszych wyliczeń wynika, że wprowadzenie opłaty audiowizualnej od każdego gospodarstwa domowego (13,5 mln gospodarstw domowych według Spisu Powszechnego z 2011 r.) nawet przy zwolnieniach przysługujących osobom w starszym wieku, to wpływy na konta radia i telewizji w wysokości ok. 1,5 mld zł.

Kwestia wysokości opłaty audiowizualnej nie jest jednak rozstrzygnięta. Propozycję Ministerstwa Kultury krytykuje m.in. prezes TVP, który w rozmowie z portalem Wirtualna Polska podkreślił, że opłata w wysokości 10 zł pozwoliłoby TVP jedynie na utrzymanie status quo. Jego zdaniem, tylko opłata w wysokości 20 zł będzie gwarancją zwiększenia produkcji o charakterze misyjnym w ofercie publicznego nadawcy.

Czy po wprowadzeniu nowych przepisów, Poczta Polska będzie kontynuować ściąganie zaległych opłat abonamentowych za poprzednie lata, a może projekt zmian w ustawie zakłada w tym wypadku abolicję?

Póki co, Ministerstwo Kultury milczy w tej sprawie. Jednocześnie zapewnia jednak, że przepisy ustawy o opłacie audiowizualnej odniosą się do sytuacji prawnej osób, które mają zaległości w uiszczeniu abonamentu. Abonamentowa abolicja będzie z pewnością jedną z opcji branych pod uwagę.

Czy po wprowadzeniu opłaty audiowizualnej z TVP znikną reklamy?

Całkowita rezygnacja z reklam w mediach publicznych nie jest brana pod uwagę. W grę wchodzi jedynie ich ograniczenie. Wielu medioznawców podkreśla, że wprowadzenie opłaty audiowizualnej, przy jednoczesnym pozostawieniu TVP na rynku reklamy, może doprowadzić do finansowej nierównowagi na niekorzyść nadawców komercyjnych.

W rozmowie ze stacją TVN CNBC, minister cyfryzacji i administracji Michał Boni powiedział, że częściowym rozwiązaniem tego problemu mogłoby być na przykład przeznaczenie części środków z opłaty audiowizualnej dla stacji komercyjnych, o ile poświęciłyby one część swojego czasu antenowego na audycje o charakterze misyjnym.

Jaka część wpływów z opłaty audiowizualnej zasili publiczne radio, a jaka trafi na konto TVP?

Zgodnie z założeniami projektu przygotowanego przez MKDiN, podział środków ma być zbliżony do tego, który funkcjonuje obecnie. Przypomnijmy, że w przypadku opłaty abonamentowej, decyzję o podziale środków podejmuje corocznie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. W 2014 roku Telewizja Polska ma otrzymać 54,5 proc. wpływów abonamentowych, a spółki publicznej radiofonii - 45,5 proc.

Kiedy wejdą w życie przepisy dotyczące opłaty audiowizualnej?

Początkowo Ministerstwo Kultury zakładało, że opłata audiowizualna może wejść w życie nawet w 2014 roku. Nastroje studził wówczas prezes KRRiT Jan Dworak, który podkreślał, że realną datą wprowadzenia zmian w finansowaniu mediów publicznych jest rok 2015.

„Po uchwaleniu nowej ustawy konieczne będzie przeprowadzenie prac związanych z wdrożeniem jej przepisów. Chodzi tu m.in. o przygotowanie nowego sposobu pobierania opłaty. Ponadto należy zwrócić uwagę, że regulacje dotyczące finansowania nadawców publicznych mogą wejść w życie wyłącznie z początkiem roku kalendarzowego” – mówi nam Centrum Informacyjne MKiDN.

Biorąc pod uwagę fakt, że Sejm nie rozpoczął jeszcze prac nad projektem ustawy, może się okazać, że na wprowadzenie opłaty audiowizualnej poczekamy nawet do 2016 roku.

Obecnie podstawą finansowania mediów publicznych jest wnoszenie abonamentu radiowo-telewizyjnego. Podstawą do jego naliczania jest liczba zarejestrowanych przez użytkownika odbiorników. Od 1 stycznia 2014 r. czeka nas podwyżka tej opłaty. Opłata abonamentowa za używanie odbiornika radiowego wyniesie 5,90 zł miesięcznie, a za używanie odbiornika telewizyjnego lub radiowego i telewizyjnego - 19,30 zł miesięcznie.