Na razie nie będzie trójstronnych rozmów między Moskwą, Kijowem i Unią Europejską w sprawie dostaw gazu na Ukrainę. Negocjacje były zaplanowane na najbliższą sobotę 20 września w Berlinie.

Jednak rosyjskie ministerstwo do spraw energetyki poinformowało, że trzeba "przedyskutować nowy termin spotkania".

Jak zapowiadała kilka dni termu rzeczniczka Komisji Europejskiej do spraw energii Marlene Holzner, podczas spotkania w Berlinie miała też być mowa o przyczynach ubiegłotygodniowego ograniczenia dostaw gazu z Rosji, między innymi do Polski.

W połowie czerwca Rosja przerwała dostawy gazu do Ukrainy, bo ta nie zgodziła się na płacenie zawyżonych cen. Według rosyjskiego ministra energetyki Ukraina jest winna za gaz ponad 5 miliardów dolarów.