Nie wiadomo, kiedy wejdą w życie przepisy dotyczące wypłaty wstrzymanych emerytury z ZUS. Dlatego nie warto rezygnować z pozwów sądowych.
Nie wiadomo, kiedy wejdą w życie przepisy dotyczące wypłaty wstrzymanych emerytury z ZUS. Dlatego nie warto rezygnować z pozwów sądowych.
Eksperci przestrzegają świadczeniobiorców, którym ZUS odmówił wypłaty emerytur z powodu niezwolnienia się z pracy, przed wycofywaniem pozwów w tej sprawie. Zainteresowani rozważają takie decyzje, bo skierowany do konsultacji społecznych rządowy projekt ustawy w sprawie takich wypłat nie będzie mieć zastosowania wobec osób, którym wypłacono już świadczenie na podstawie prawomocnego wyroku.
– Odradzam wszystkim osobom, których sprawa się jeszcze nie odbyła, wycofywanie pozwów – tłumaczy Karolina Miara, adwokat współpracujący z Kancelarią Kochański, Zięba i Partnerzy.
Nie można bowiem stwierdzić, jakie zmienione przepisy na pewno zaczną obowiązywać. Wynika to z tego, że oprócz rządowego, na rozpatrzenie czeka także senacki projekt ustawy zakładający dodatkowo wypłatę odsetek od zaległości.
Sprawa dotyczy osób domagających się zwrotu emerytur zawieszonych, poczynając od 1 października 2011 r. Podstawą do ubiegania się o wypłatę zaległych świadczeń jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 13 listopada 2012 r. (sygn. akt K 2/12, opublikowany 22 listopada 2012 r. w Dz.U. poz. 1285). To właśnie na jego podstawie uznano za niezgodny z konstytucją art. 28 ustawy z 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 257, poz. 1726 z późn. zm.), który ograniczał prawo do otrzymywania świadczeń.
Po publikacji tego wyroku osoby, którym organ rent zawiesił wypłaty, miały miesiąc na złożenie wniosku o ich wznowienie. Zrobiły to nawet te, które nabyły prawo do emerytury przed 8 stycznia 2008 r., czyli zanim zaczęły obowiązywać przepisy umożliwiające łączenie pracy zawodowej z pobieraniem świadczenia bez konieczności zwalniania się z pracy.
– ZUS wznowił wypłaty emerytur na podstawie sentencji wyroku TK – wyjaśnia Zbigniew Derdziuk, prezes ZUS.
Tłumaczy, że trybunał za niezgodne z konstytucją uznał przepisy, na podstawie których zakład zawiesił wypłatę emerytur osobom, które nabyły do niej prawo przed 1 stycznia 2011 r., bez konieczności rozwiązania stosunku pracy.
Wskazuje, że ZUS wypłaca emerytury wszystkim, którzy nabyli prawo do niej przed 1 stycznia 2011 r. i którym – na podstawie przepisu art. 103a, uznanego przez trybunał za niekonstytucyjny – wypłata emerytury została zawieszona od 1 października 2011 r.
– Projekty ustaw, w zakresie, w jakim ograniczają wypłatę wyrównania tym osobom, które prawo do emerytury nabyły po 8 stycznia 2009 r., a przed 31 grudnia 2010 r., mają oparcie w analizie wyroku trybunału – dodaje Zbigniew Derdziuk.
W praktyce skoro w tak ważnej sprawie pojawiły się różnice dotyczące kręgu uprawnionych do wypłat, z wycofaniem pozwów warto poczekać do czasu uchwalenie ostatecznej wersji ustawy. Tym bardziej że Sejm może połączyć oba projekty w jeden.
– A jeśli przepisy nie zostaną uchwalone, bo np. trafią do sejmowej zamrażarki, nikt nie przywróci terminu osobom, które same wycofały pozwy – przestrzega Karolina Miara.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama