W sumie 26 uczelni kształci obecnie przyszłych lekarzy, w tym 17 nadzorowanych przez resort nauki (1 kościelna, 5 niepublicznych i 12 publicznych), z czego cztery to uczelnie zawodowe. Cztery jednostki otrzymały pozwolenia na uruchomienie kierunków lekarskich w tym roku, a jedno postępowanie nadal jest w toku.

Tak wynika z odpowiedzi MEiN, którą otrzymała Naczelna Izba Lekarska.
Resort zdrowia nadzoruje 9 uniwersytetów medycznych, jednak lekarzy kształci też 17 uczelni podległych Ministerstwu Nauki. Wśród tych ostatnich są zarówno jednostki z tradycjami, jak Uniwersytet Jagielloński, który prowadzi kierunki lekarskie od wieków, jak i renomowane uczelnie, które jednak lekarzy kształcą dopiero od niedawna, jak Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, a także takie, wobec których pojawiają się zastrzeżenia co do jakości kształcenia (w przypadku Akademii Medycznych i Społecznych Nauk Stosowanych w Elblągu interweniował niedawno lekarski samorząd, w związku z informacjami o braku odpowiedniego przygotowania do kształcenia na nowo utworzonym kierunku lekarskim, w tym z brakiem kadry i zaplecza dydaktycznego).
W tym roku minister edukacji i nauki wydał pozwolenia na uruchomienie kierunków lekarskich na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim im. Jana Pawła II, Uniwersytecie Humanistyczno-Przyrodniczym im. Jana Długosza w Częstochowie, Mazowieckiej Uczelni Publicznej w Płocku oraz wspomnianej Akademii Medycznych i Społecznych Nauk Stosowanych. Ponadto trwa postępowanie w sprawie Akademii Kaliskiej im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego.
Resort nauki nie podał listy podmiotów, w których odbywa się kształcenie praktyczne na uczelniach prowadzących kierunki lekarskie. Wskazał, że nie prowadzi takiego rejestru, a organizacja praktyk należy do obowiązków uczelni, które indywidulanie zawierają umowy z placówkami medycznymi.
Przypomnijmy, otwieranie kierunków lekarskich ułatwiła uchwalona pod koniec zeszłego roku nowelizacja ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2021 r. poz. 2232). Poluzowanie wymogów dla chętnych uczelni wzbudziło jednak wiele kontrowersji, obawiano się m.in. o zaplecze kliniczne i wykwalifikowaną kadrę.
Co istotne, to minister zdrowia ustanawia corocznie w rozporządzeniu limity przyjęć na kierunki lekarskie i lekarsko-dentystyczne – zarówno na uczelniach jemu podległych, jak i pozostałych. Przypomnijmy, aktualne limity na rok akademicki 2022/2023 zostały określone w rozporządzeniu z 4 sierpnia 2022 r. (Dz.U. poz. 1655) i obejmują 23 uczelnie. Zgodnie z nim na studia na kierunku lekarskim limit wynosi 9406 miejsc, a na kierunku lekarsko-dentystycznym – 1334 miejsca. ©℗