Nie każda informacja o aptece, która została umieszczona w lokalnym czasopiśmie, narusza zakaz reklamy ustanowiony w prawie farmaceutycznym.
Nie można też dowolnie przypisywać stronie tego, że zleciła redakcji przygotowanie artykułu prasowego tylko z tego powodu, że przedsiębiorca zna redaktora naczelnego pisma. Orzekł tak Naczelny Sąd Administracyjny, który w sprawie opowiedział się za uchyleniem wyroku sądu pierwszej instancji oraz nałożonej przez organy inspekcji farmaceutycznej decyzji administracyjnej. Niedawno opublikowano uzasadnienie orzeczenia.
W 2016 r. wojewódzki inspektor farmaceutyczny nałożył na przedsiębiorcę karę w wysokości 10 tys. zł. Utrzymał ją następnie w mocy główny inspektor farmaceutyczny. Powodem było naruszenie prawa farmaceutycznego i niedozwolona reklama apteki. Polegało ono na zamieszczeniu w lokalnym czasopiśmie paska reklamowego z nazwą apteki, jej adresem oraz symbolicznym kielichem Higiei, zwyczajowo kojarzonym z placówkami związanymi z ochroną zdrowia. Dodatkowo w tym samym czasopiśmie ukazały się dwie notatki prasowe ilustrowane zdjęciami apteki. Jedna z nich została opublikowana tuż po otwarciu placówki, druga była artykułem „Z wizytą w Aptece [...]”. W obu przypadkach w tytule padła konkretna nazwa.
Pozostało
87%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama