Nieuczciwa wymiana informacji pomiędzy hurtowniami farmaceutycznymi mogła ograniczać konkurencję na rynku i skutkować wyższymi cenami leków w aptekach – poinformował we wczorajszym komunikacie prasowym Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Nieuczciwa wymiana informacji pomiędzy hurtowniami farmaceutycznymi mogła ograniczać konkurencję na rynku i skutkować wyższymi cenami leków w aptekach – poinformował we wczorajszym komunikacie prasowym Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Organ antymonopolowy wszczął postępowanie przeciwko 10 podmiotom – hurtowniom farmaceutycznym oraz dostawcom oprogramowania dla aptek. Zdaniem UOKiK hurtownie wymieniały między sobą informacje m.in. o stosowanych cennikach, udzielanych rabatach czy marżach. Mają to potwierdzać dowody uzyskane podczas przeszukań w siedzibach spółek we wrześniu 2020 r.
Dzięki wymianie informacji hurtownie miały zapewniony dostęp do strategicznych danych konkurentów. – Pozyskiwane informacje mogły zmniejszać niepewność przedsiębiorców co do posunięć innych uczestników rynku, pozwalać się do nich dopasować, zapobiegać wojnom cenowym i w efekcie prowadzić do wyższych cen na aptecznych półkach dla konsumentów – podkreśla Tomasz Chróstny. Wzajemna wiedza o stosowanych cenach mogła być bowiem wykorzystywana do podnoszenia stawek za leki i stabilizacji ich wysokości na jednym poziomie, ograniczając konkurencję pomiędzy przedsiębiorcami.
Zarzuty prezesa UOKiK dotyczą spółek: Farmacol ITB, Farmacol, Farmacol Serwis, Farmacol-Logistyka, Farmateka, Kamsoft, Neuca, Polska Grupa Farmaceutyczna, SoftForYou oraz Świat Zdrowia. Przedsiębiorcom grożą kary do 10 proc. rocznego obrotu.©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama