Liczba łóżek dla pacjentów z COVID-19 systematycznie będzie systematycznie zwiększana, a pacjent zakażony, który trafia do szpitala w stanie zagrożenia życia, nie będzie przewożony do innych placówek - powiedział w Polsat News wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Wiceminister powiedział, że trend wzrostowy zakażeń "utrzymuje się dość wyraźnie i na dość wysokim poziomie". Dominują trzy województwa - lubelskie, mazowieckie, podlaskie. Konsekwencją jest - jak wskazał - zwiększenie w tych regionach liczby osób trafiających do szpitali.
"Sytuacja robi się w tych województwach poważna, ale (...) systematycznie zwiększamy bazę łóżkową" - zapewnił.
Dodał, że liczba łóżek dla pacjentów z COVID-19 "systematycznie będzie zwiększana".
"Wprowadziliśmy taką zasadę (..., że jeśli pacjent trafia na oddział np. chirurgiczny z zapaleniem wyrostka i ma stwierdzony COVID, zostaje w tym szpitalu. Szpitale za takiego pacjenta mają dodatkowo płacone przez NFZ. Nie chcemy tych pacjentów odsyłać. Pacjent w stanie zagrożenia życia powinien być leczony w szpitalu, do którego trafia od samego początku" - podkreślił
Wiceminister przypomniał, że na Mazowszu w najbliższych dniach zostaną uruchomione dwa kolejne tymczasowe szpitale - w Ostrołęce i na Okęciu, a w szpitalu zakaźnym w Warszawie dla pacjentów z COVID-19 przybędą 62 łóżka. Wyliczył też, że w szpitalu tymczasowym na Okęciu jest około 170 łóżek oraz 31 miejsc respiratorowych. Dodatkowo resort wydał zgodę na uruchomienie szpitala tymczasowego w Poznaniu.
Odnosząc się do ogólnopolskiej sytuacji dotyczącej opieki szpitalnej Kraska wspomniał, że liczba łóżek będzie podwajana.
"W tej chwili posiadamy około 10 tys. łóżek przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19. Około 1,5 tys. w szpitalach tymczasowych. W najbliższych dniach chcemy tę liczbę podwoić, czyli o 10 tys. łóżek covidowych, w tym 1,5 tys. łóżek w szpitalach tymczasowych" - powiedział.
Wiceminister w kontekście sytuacji epidemicznej zwrócił też uwagę, że dla Polski współczynnik reprodukcji wirusa, pokazujący ile jedna zakażona koronawirusem osoba zaraża innych, wynosi obecnie 1,41.
"Pokazuje to, że zakaźność tego wirusa jest zdecydowanie większa, niż w poprzedniej fali, którą mieliśmy kilka miesięcy temu" - podsumował wiceminister.