Czwarta fala dotyka głównie osoby niezaszczepione, a tych najwięcej jest wśród osób w wieku 18-24 lata. Szacuje się, że zaledwie co drugi student zaszczepił się przeciwko COVID-19 – podkreślają lekarze rodzinni zrzeszeni w Porozumieniu Zielonogórskim.
Lekarze Porozumienia informują, że coraz więcej lekarzy POZ zaopatruje się w testy antygenowe. Jeśli pacjent ma objawy infekcji, lekarz POZ może skierować go na wykonanie testu na obecność koronawirusa, jednak coraz częściej taki test można bezpłatnie wykonać od razu w poradni.
W komunikacie prasowym przesłanym w piątek PAP zwrócono uwagę, że liczba pacjentów z infekcjami, także zakażonych koronawirusem, wzrasta. "Dlatego medycy apelują, by na planowaną wizytę w poradni umawiać się po to, by nie narażać innych" – napisano.
"Objawy różnych infekcji są podobne, trudno je odróżnić. Dlatego trzeba wykonywać testy. Pandemia trwa, na razie nie odpuszcza i trzeba dbać o siebie i innych" – powiedziała ekspert PZ Małgorzata Stokowska-Wojda.
"Czwarta fala zdecydowanie przyśpiesza, ale Polacy nie boją się zakażenia. Wiele osób już zapomniało, co oznacza lockdown, noszenie maseczek w miejscach publicznych czy zachowywanie dystansu. A z dnia na dzień coraz więcej jest zakażeń i zgonów spowodowanych koronawirusem" – dodała.
Eksperci podkreślają, że czwarta fala dotyka głównie osoby niezaszczepione, a tych najwięcej jest wśród młodych – między 18. a 24. rokiem życia.
"To głównie studenci, którzy tłumnie wrócili na wyższe uczelnie, na zajęcia stacjonarne" – napisano w komunikacie. "Szacuje się, że zaledwie co drugi student zaszczepił się na COVID-19" – podsumowano.