Wybór formy porady należy zostawić lekarzowi i pacjentowi – zaznaczyli w komunikacie prasowym lekarze z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, w kontekście nowelizacji zarządzenia prezesa NFZ, dotyczącego warunków zawarcia i realizacji umów o udzielanie świadczeń przez POZ.
Lekarze PPOZ negatywnie odnieśli się do zarządzenia prezesa NFZ, zmieniające zarządzenie w sprawie warunków zawarcia i realizacji umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej.
"Teleporada jest poradą lekarską funkcjonującą od lat w lecznictwie, a obecnie również umocowaną prawnie, co okazało się zbawiennym dla pacjentów i placówek leczniczych w związku ze stanem epidemii. Uważamy, że wybór formy porady należy zostawić lekarzowi i pacjentowi" - podkreśliła prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Przypomniała, że wiele tygodni temu propozycja taka była szeroko omawiana i konsultowana przez Zarząd PPOZ, Radę Powiatów PPOZ i ekspertów PPOZ. Przeanalizowano wtedy obecną sytuację wskazując "na szczególne znaczenie e-zdrowia i e-medycyny, która szeroko weszła w bieżącą pracę placówek medycznych oraz życie pacjentów, w szczególności za sprawą trwającej epidemii".
"Nie da się nie zauważyć, że w podstawowej opiece zdrowotnej funkcjonują nie tylko teleporady, ale również wideoporady, coraz częściej stosowany jest przez lekarzy także zdalny monitoring pacjentów z chorobami przewlekłymi. Dotyczy on różnego rodzaju aplikacji i programów medycznych, pozwalających monitorować poziom glukozy, pomiar ciśnienia tętniczego, kontrolę EKG, saturację, itp. Podobnie zaczyna być stosowany +stetoskop domowy+, co jest szczególnie istotne w poradach lekarskich" - wyliczyła prezes PPOZ.
Jej zdaniem kolejną ważną dla pacjentów zmianą jest sytuacja „pacjent poza terenem zamieszkania”, gdzie może on skorzystać z e-porady u swojego lekarza, otrzymując e-receptę, e-zwolnienie, e-skierowanie.
"Pacjenci podkreślają, że jest to szczególne ważna możliwość, gdyż nie są skazani na szukanie placówek leczniczych. Mając na uwadze powyższe trudno deprecjonować teleporadę, podobnie jak niemożliwym będzie walka z e-zdrowiem, czy e-medycyną" – zauważyła Janicka.
Swoje stanowisko lekarze PPOZ przekazali zastępcy prezesa NFZ, Bernardowi Waśko. Jak wskazali, zaproponowali konkretne rozwiązania i zwrócili uwagę na niski procent teleporad w podstawowej opiece zdrowotnej względem wszystkich udzielanych porad. Ponadto "zobowiązali się do dokonania szczegółowej analizy sytuacji w podmiotach, które mają udział teleporad wyższy niż 75 procent, mając na względzie doprowadzenie do spadku tego udziału do 30 i 50 procent".
Zadeklarowali dalej, że w przypadku przyjęcia ich propozycji, czyli udziału 30 i 50 procent teleporad we wszystkich udzielanych poradach przez POZ, rozważą podpisanie aneksów do 30 czerwca 2022.
Równocześnie lekarze PPOZ zwrócili się z pismem do prezesa NFZ Filipa Nowaka z prośbą o ponowne przeanalizowanie wcześniej prowadzonych rozmów.
"Ogłoszenie zarządzenia w treści, z którą się nie zgadzamy i którą opiniujemy negatywnie, będzie skutkowało przedłużeniem obecnych umów aneksem na okres 2 miesięcy, czyli do 31 sierpnia br." – poinformowali.
Narodowy Fundusz Zdrowia na początku czerwca przekazał do konsultacji nowelizację zarządzenia prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia w sprawie określenia warunków zawierania i realizacji umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w rodzaju podstawowa opieka zdrowotna. Nowe propozycje zakładają zróżnicowanie wysokości współczynników korygujących względem stawki kapitacyjnej i mają zachęcać placówki POZ, by odchodziły od teleporad na rzecz wizyt bezpośrednich w przychodniach.
Jak wyjaśnił w uzasadnieniu do projektu fundusz, "stawka kapitacyjna będzie korygowana obniżonymi lub podwyższonymi współczynnikami korygującymi w zależności od udziału teleporad we wszystkich poradach POZ u danego świadczeniodawcy na podstawie informacji o wartości mediany dla udziału teleporad we wszystkich poradach POZ w skali całego kraju". Wartość mediany będzie publikowana co miesiąc na stronie Centrali NFZ.
NFZ – uzasadniając potrzebę takiej zmiany – powołał się także na analizę dotyczącą udzielania świadczeń w POZ. Wynika z niej, że w blisko 40 proc. placówek udział teleporad przekracza połowę wszystkich porad, a "skrajny przykład stanowi realizacja świadczeń na terenie województwa kujawsko–pomorskiego, gdzie udział teleporad wynosi aż 81 proc.".
Finansowanie świadczeń POZ odbywa się na podstawie rocznych stawek kapitacyjnych ustalonych na jednego pacjenta przypisanego do lekarza. Stawkę koryguje się współczynnikiem, którego poziom zależy jest od wieku, miejsca pobytu pacjenta (np. dom opieki społecznej) i rodzaju udzielanego świadczenia.