Konieczne jest nadanie najwyższego priorytetu kwestii zdrowia psychicznego Polaków, zwłaszcza dzieci i młodzieży - podkreśla lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Według ruchu, nakłady na zdrowie psychiczne powinny wynosić 5 proc. budżetu NFZ, konieczne jest też zwiększenie dostępności do psychiatrów i psychologów.
Hołownia na wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie, zorganizowanej w Dniu Walki z Depresją, wskazywał, że państwo powinno nadać najwyższy priorytet kwestii zdrowia psychicznego Polaków, zwłaszcza dzieci i młodzieży. Zwrócił uwagę, że samobójstwo jest przyczyną 20 proc. zgonów osób niepełnoletnich.
"W 2013 r. w grupie nastolatków prób samobójczych było ok. 350, natomiast w 2019 r. prawie trzy razy więcej, niespełna tysiąc dzieciaków, młodzieży chciało odebrać sobie życie. W latach 2017-2019, 200 takich prób zakończyło się niestety powodzeniem" - powiedział Hołownia.
Posłanka Joanna Mucha mówiła, że już kilka lat temu na jej dyżury poselskie przychodziły osoby proszące o pomoc w leczeniu psychiatrycznym swoich dzieci. "Do szpitali psychiatrycznych przyjmowane są dzieci po próbie samobójczej, natomiast te, które deklarują, że chcą popełnić samobójstwo nie są przyjmowane, bo nie ma miejsc" - stwierdziła.
Jak zaznaczyła, szacuje się, że 630 tys. dzieci i młodzieży potrzebuje pomocy psychologicznej lub psychiatrycznej. "Dla nich mamy 34 psychiatryczne oddziały szpitalne, czyli na jeden oddział wypada 18,5 tys. dzieci. Mamy dla nich 140 poradni psychologiczno-psychiatrycznych, czyli na jedną z nich wypada 4,5 tys. dzieci. Mamy 460 psychiatrów dziecięcych, czyli na jednego psychiatrę wypada 1,3 tys. dzieci" - wskazała.
Mucha zwracała też uwagę, że nie są prowadzone badania dotyczące m.in. agresji w szkołach, stosunku uczniów do szkoły, czy stopnia napięcia, jakiemu poddawane są dzieci.
"W rocznym planie NFZ na 2021 r. na zdrowie psychiczne przeznaczono 3 mld 167 mln zł, to jest 3,32 wszystkich środków na leczenie. To o 111 mln mniej niż w roku ubiegłym " - zaznaczyła Mucha.
Posłanka poinformowała, że jednym z postulatów Polski 2050 jest włączenie w obszar odpowiedzialności jednego z wiceministrów zdrowia kwestii zdrowia psychicznego. "To będzie osoba, która koordynowałaby różne działania, nie tylko w resorcie zdrowia, ale również edukacji, czy pracy" - dodała.
Ekspert Instytutu Strategie 2050 prof. Cezary Pakulski mówił natomiast, że konieczne jest pilne zwiększenie nakładów na psychiatrię do minimum 5 proc. budżetu NFZ. Jak porównywał, w Niemczech na zdrowie psychiczne przeznacza się 10 proc. budżetu na ochronę zdrowia.
Pakulski ocenił, że w Polsce widoczny jest postęp w leczeniu schorzeń psychiatrycznych, ale zastrzegł, że nie jest on równomierny. Wskazał, że dotychczas powstało w Polsce ok. 30 Centrów Zdrowia Psychicznego, a docelowo ma ich powstać ok. 300. "To bardzo dobry pomysł, tam, gdzie centra zdrowia psychicznego zaczęły funkcjonować, w ciągu roku zniknęło większość, a w zasadzie wszystkie problemy, poza kadrowymi, związane z ochroną zdrowia psychicznego" - powiedział.
"Chcielibyśmy zaproponować uproszenie dostępu do pomocy psychiatrycznej, czyli zlikwidowanie konieczności posiadania skierowań od lekarzy POZ do psychologów i psychoterapeutów" - oświadczył.
Wskazał, że konieczne jest powstanie w miejscach, gdzie nie działają Centra Zdrowia Psychicznego punktów interwencji psychiatrycznej i psychologicznej, do których każdy, także dziecko, mógłby przyjść ze swoim problemem.
"Jeśli chodzi o psychiatrię dzieci i młodzieży, to w zasadzie się cofamy" - ocenił Pakulski. "Zakontraktowane zostało powstanie 1540 poradni psychologiczno-terapeutycznych, ale nic się nie dzieje na dwóch wyższych poziomach, narodowy program składa się z trzech poziomów" - mówił Pakulski.
Zaznaczył, że konieczne jest także umożliwienie niepełnoletnim wizyt u psychologów i psychiatrów bez obecności opiekuna.