Umowy z większością lekarzy rodzinnych są podpisane bezterminowo; rozmowy z częścią z nich ws. przedłużenia umów w Podstawowej Opiece Zdrowotnej nadal trwają; pacjenci nie mają powodu do niepokoju – zapewnia w poniedziałek Narodowy Fundusz Zdrowia.

"Należy podkreślić, że umowy z większością lekarzy rodzinnych są podpisane bezterminowo. Na ponad 6 tys. umów w zakresie lekarza POZ blisko 4 tys. umów jest zawartych na czas nieokreślony. Nadal trwają rozmowy z pozostałymi lekarzami, głównie skupionymi w Federacji Porozumienie Zielonogórskie" – wskazano w informacji przekazanej PAP.

Zapewniono w nim, że właściwe zabezpieczenie świadczeń Podstawowej Opieki Zdrowotnej jest jednym z priorytetów Ministerstwa Zdrowia oraz Narodowego Funduszu Zdrowia. Podano, że w planie finansowym na rok 2019 na świadczenia POZ zabezpieczono 11,1 mld zł. "Od wielu już lat konsekwentnie i odpowiedzialnie Narodowy Fundusz Zdrowia zwiększa nakłady na POZ zgodnie z rzeczywistymi potrzebami pacjentów" – zaznacza Fundusz.

NFZ podnosi, że od 2014 roku finansowanie świadczeń w POZ wzrosło o prawie 3,5 mld. zł. "W 2015 roku był to wzrost o 1,1 mld zł, w 2016 o 690 mln zł, w 2017 o kolejne 718 mln zł, w 2018 o około 937 mln zł" – wskazano.

"Podczas spotkania z przedstawicielami Federacji Porozumienie Zielonogórskie MZ i NFZ przedstawiły konkretne propozycje, które pozwolą na dalszy wzrost finansowania POZ w przyszłym roku" – deklaruje Fundusz.

W komunikacie wskazano, że przykładowo duża praktyka z północnej Polski, która obejmuje opieką ponad 100 tys. pacjentów w 10 miejscach i zatrudnia 75 lekarzy, może liczyć na 1 mln 469 tys. zł; średniej wielkości praktyka w jednej z pomorskich gmin zatrudniająca 11 lekarzy, która ma pod opieką około 15 tysięcy pacjentów, otrzymałaby dodatkowo 201 tys. zł, zaś w przypadku małej praktyki z województwa lubuskiego, w której trzech lekarzy zapewnia opiekę prawie 7 tys. pacjentów, wzrost wartości kontraktu wyniósłby 95 944 zł.

"Warto również przypomnieć, że w związku z wprowadzanymi aktualnie oraz projektowanymi rozwiązaniami: e-ZLA, e-receptą, e-zleceniem oraz e-skierowaniem w Oddziałach Wojewódzkich NFZ trwa przekazywanie lekarzom POZ środków w łącznej kwocie 50 mln zł na zakup sprzętu, oprogramowania i niezbędnych szkoleń. Wnioski o dofinansowanie można składać do 15 grudnia" – przekazał Fundusz.

Federacja Porozumienie Zielonogórskie poinformowała, że jej niedzielne rozmowy – będące drugą tura rozmów, po czwartku - z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia i NFZ skończyły się "bez jakichkolwiek uzgodnień". Przedmiotem rozmów były warunki udzielania świadczeń POZ od 1 grudnia 2018 r. Obecne umowy kończą się 30 listopada.

"Przedstawiciele ministerstwa i funduszu nie dostrzegają wyzwań stojących w najbliższym czasie przed podstawową opieką zdrowotną" – ocenił prezes Porozumienia Zielonogórskiego Jacek Krajewski. "Nieprzejednana postawa urzędników stawia pod znakiem zapytania realizację ważnych projektów, które planowane są już od grudnia 2018 r. Na obecnych warunkach nie widzimy możliwości szerokiego wdrożenia elektronicznych zwolnień lekarskich. Niemożliwe będzie również wprowadzenie e-recepty" - wskazał. Wiceprezes PZ Marek Twardowski stwierdził z kolei, że "postawa ministerstwa zdrowia i NFZ będzie miała negatywne skutki dla pacjentów POZ".