Za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało sześciu senatorów, dwóch było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Obecny na posiedzeniu komisji minister zdrowia Konstanty Radziwiłł przekonywał, że nowe przepisy zapewnią obywatelom bezpieczeństwo zdrowotne, a szpitalom zakwalifikowanym do sieci – stabilność i ciągłość finansowania.
Senator Tomasz Grodzki (PO) wyrażał opinię, że tak duża zmiana zasad finansowania szpitali nie powinna być wprowadzana przez zwiększenie nakładów na służbę zdrowia.
Radziwiłł przypomniał, że rząd planuje zwiększanie nakładów na służbę zdrowia od 2018 r. (do 2025 r. mają one osiągnąć 6 proc. PKB; obecnie jest to 4,38 proc.). Wskazywał także, że obecny rząd zadecydował m.in. o programie bezpłatnych leków dla seniorów oraz o finansowaniu szczepień z budżetu państwa (a nie ze środków NFZ).
Grodzki przekonywał, że rozwiązania zaproponowane w ustawie należy wcześniej przetestować, przeprowadzając ich roczny pilotaż w dwóch województwach. Przeciwny takiemu rozwiązaniu jest resort zdrowia; minister Radziwiłł argumentował, że przeprowadzenie pilotażu nie jest możliwe m.in. dlatego, że część szpitali specjalistycznych zakwalifikowanych do sieci będzie przyjmowała pacjentów z różnych regionów kraju.
Senator Grodzki zapowiedział, że poprawkę przewidującą przeprowadzenie pilotażu zgłosi podczas głosowania w Senacie jako wniosek mniejszości.
Prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych (KRDL) Elżbieta Puacz pytała ministra zdrowia, czy posiadanie przez szpital własnego medycznego laboratorium diagnostycznego będzie uwzględniane w szczegółowych kryteriach kwalifikacji do sieci.
Zdaniem samorządu takie rozwiązanie poprawiłoby jakość wykonywanych badań i zapewniłoby lepszy nadzór nad pracą laboratorium (np. nad przechowywaniem pobranego materiału). W razie potrzeby diagnosta mógłby też konsultować z lekarzem zakres badań.
We wtorek Radziwiłł zapewnił, że resort chce "zdecydowanie zatrzymać wyprowadzanie laboratoriów ze szpitali". Zdaniem ministra outsourcing diagnostyki laboratoryjnej jest niekorzystny, ponieważ "duża część tej działalności mogłaby pozostać w rękach polskich i pewnie tak byłoby lepiej". "Wydaje się, że przynajmniej część tych praktyk, dotyczących wyprowadzania laboratoriów poza szpital, dokonuje się z uszczerbkiem dla jakości prowadzonych badań" - ocenił.
Minister powiedział, że resort rozważy możliwość uregulowania kwestii działalności laboratoriów np. w rozporządzeniach do ustawy wprowadzającej sieć szpitali.
Zgodnie z ustawą utworzony zostanie system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (PSZ), czyli tzw. sieć szpitali. PSZ będzie też obejmować m.in. ambulatoryjną opiekę specjalistyczną w przychodniach przyszpitalnych oraz nocną i świąteczną opiekę zdrowotną.
Placówki znajdujące się w sieci będą podzielone na kilka różnych poziomów systemu zabezpieczenia. Pierwszy stopień to głównie szpitale powiatowe, drugi – ponadpowiatowe, a trzeci – wojewódzkie. Kolejne poziomy to szpitale: pediatryczne, ogólnopolskie, onkologiczne i pulmonologiczne. Placówki zakwalifikowane do sieci będą miały gwarantowaną umowę z NFZ.
Na funkcjonowanie tego systemu przeznaczonych będzie ok. 91 proc. środków, z których obecnie finansowane jest leczenie szpitalne. Pozostałe 9 proc. (ok. 3 mld zł) będzie przeznaczone na konkursy świadczeń, do których będą mogły przystąpić zarówno placówki, które nie zakwalifikowały się do sieci, jaki i szpitale sieciowe, które będą chciały otrzymać finansowanie np. na funkcjonowanie dodatkowych oddziałów.
Pierwsze wykazy szpitali zakwalifikowanych do sieci w każdym województwie będą ogłaszane nie później niż do 27 czerwca br. Do 26 września zostaną one uzupełnione o podmioty lecznicze, które powstaną w wyniku połączenia dwóch lub więcej podmiotów. Wykazy będą obowiązywały od 1 października 2017 r. przez kolejne 4 lata.