Co grozi za jazdę po alkoholu na nartach
Wypadki po alkoholu to obecnie najgorętszy temat w polskich mediach. W związku z nim politycy prezentują rozmaite koncepcje dotyczące rozwiązania problemu kierowców siadających za kółko po kilku głębszych. Za jazdę na nartach czy snowboardzie na zorganizowanym terenie narciarskim w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego nie stracimy co prawda prawa jazdy, ani tym bardziej nie trafimy za kratki. Przynajmniej na razie.
Zgodnie natomiast z art. 45 ust. 1 Ustawy z dnia 18 sierpnia 2011 r. o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich (Dz. U z 2011 r. Nr 208, poz. 1241, z późn. zm) grozi nam mandat karny w wysokości od 20 do 500 zł lub w przypadku odmowy przyjęcia mandatu karnego, sporządzenie wniosku o ukaranie do właściwego sądu. Grzywna orzeczona przez sąd sięgać może kwoty nawet 5 tys. zł.
Jak informuje podinsp. Piotr Bieniak z Komendy Głównej Policji, w sezonie zimowym 2012/2013 odnotowano 10 przypadków uprawiania narciarstwa lub snowboardingu w stanie nietrzeźwości na zorganizowanym terenie narciarskim. W 8 przypadkach nałożono grzywnę w postaci mandatu karnego, w dwóch skierowano wniosek o ukaranie do sądu.
Uważaj, alkomaty są na stokach
Przesiadując w knajpach w trakcie przerw pomiędzy zjazdami, warto zachować zdrowy rozsądek i mieć na uwadze, że ilość wydychanych promili skontrolować mogą policjanci - narciarze, szkoleni przez Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa – Polskiego Związku Narciarskiego oraz GOPR (lub TOPR).
W sezonie zimowym 2012/2013 na zorganizowanych terenach narciarskich służbę patrolową pełniło bowiem 216 policjantów. Funkcjonariusze realizowali swoje zadania głównie na terenach województwa małopolskiego, śląskiego, dolnośląskiego, podkarpackiego i łódzkiego.
Jak wynika z informacji przekazanych przez Komendę Główną Policji, policjanci przeprowadzili 228 interwencji, które skutkowały nałożeniem 78 mandatów karnych oraz pouczyli 1973 osoby, także te, które nie stosowały się do zasad bezpieczeństwa określonych w Kodeksie Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS). Ponadto w trakcie kontroli ujawniono 13 przestępstw oraz 119 wykroczeń.
Dziecko w kasku obowiązkowo
Czego jeszcze wymaga od nas ustawa o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich poza zakazem uprawiania narciarstwa lub snowboardingu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego? Założenia kasku przystosowanego konstrukcyjnie do uprawiania narciarstwa lub snowboardingu osobie do ukończenia 16. roku życia, nad którą sprawujemy obowiązek opieki lub nadzoru. Jeśli nie dostosujemy się do tego obowiązku, grozić nam może kara grzywny.
Niemniej jednak jazdę w kaskach zaleca się dla wszystkich uczestników tej zimowej rekreacji (bez względu na wiek), co w znacznym stopniu minimalizuje skutki doznanych ewentualnych obrażeń w wyniku wypadku na stoku – informuje podinsp. Piotr Bieniak z Komendy Głównej Policji.
Podnieś bezpieczeństwo, przeczytaj kodeks FIS
W 1967 roku FIS uchwaliła zasady zachowania się na trasach narciarskich dla ich użytkowników: narciarzy i snowboardzistów. Stosując się do nich, staniemy się bardziej świadomymi użytkownikami obiektów narciarskich, co przełoży się to na podniesienie nie tylko naszego bezpieczeństwa, ale i innych miłośników sportów zimowych.