– W Ministerstwie Sportu i Turystyki powstał specjalny sekretariat, powołany zarządzeniem pani minister Joanny Muchy, który zajmuje się stałym monitorowaniem rynku, a także udzielaniem wszelkiej możliwej pomocy zarówno urzędom marszałkowskim, podmiotom, które ewentualnie, w imieniu urzędów, będą organizować powrót, jak i też samym klientom – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Katarzyna Sobierajska, wiceminister sportu i turystyki.
Sobierajska podkreśla, że polscy turyści w sezonie 2013 będą bezpieczniejsi dzięki zmianie dwóch rozporządzeń, które weszły w życie w maju. Nowymi przepisami zwiększone zostały m.in. sumy gwarancji i zabezpieczeń, które muszą płacić biura podróży. Około jednej trzeciej wszystkich podmiotów działających na tym rynku jest objętych nowymi zasadami.
Bankructw nie można jednak wykluczyć. W przypadku konieczności pomocy dla turystów znajdujących się poza granicami Polski odpowiedzialni są w pierwszej kolejności organizatorzy wyjazdów. Jeśli nie będą oni w stanie zapewnić powrotu, muszą to zrobić urzędy marszałkowskie, bo to na ich konta wpływają gwarancje od biur podróży.
– Kiedy wyczerpią się środki z gwarancji, które posiadają biura, jeżeli będzie taki partner jak Polska Organizacja Turystyczna, która organizuje ten proces, MSZ może zastosować specjalną procedurę na bazie przepisów konsularnych – dodaje Sobierajska. – Chcę zadeklarować, że w związku z tym nikt z naszych turystów nie zostanie bez opieki poza granicami kraju i wszyscy szczęśliwie wrócą, gdyby okazało się, że ich biuro ogłosiło niewypłacalność.
Zgodnie z prawem urzędy marszałkowskie mogą przekazać organizację powrotu Polskiej Organizacji Turystycznej. POT jest gotowy do działania w sytuacji bankructwa biura podróży. Resort sportu i turystyki we współpracy z urzędami marszałkowskimi, Ministerstwem Spraw Zagranicznych oraz Rządowym Centrum Bezpieczeństwa będzie zajmował się koordynacją procesu.