Tym razem ogólna zwyżka była skutkiem poważnych wzrostów u lidera rynku Itaki, która podwyższyła ceny średnio aż o 325 złotych. Tak duża zmiana średnich cen spowodowana była zapewne faktem, że przed tygodniem biuro to, praktycznie jako jedyne, pozostawiło ceny na niezmienionym poziomie. Ten przypadek – podobnie jak kilka innych – jasno pokazuje, że ceny w biurach mają często charakter oscylacyjny, co powinno być cenną wskazówką dla agentów i ich klientów – komentuje Jacek Dąbrowski współzałożyciel TravelDATA i portalu www.wczasopedia.pl.

ikona lupy />
Gdzie i za ile Polacy spędzą wakacje / ShutterStock

Struktura cen na poszczególnych kierunkach wakacyjnych wyjazdów nie uległa większym zmianom. Nadal najniższe średnie ceny we wszystkich kategoriach hoteli spotkamy na Synaju, niemal równie atrakcyjne oferuje nam egipskie wybrzeże, a tylko nieco wyższe Bułgaria i Tunezja.

Obecne ceny na najważniejszych kierunkach przewyższają ich ubiegłoroczne poziomy w mniejszym stopniu niż miało to miejsce przed tygodniem co oznacza, że ubiegłoroczne zwyżki o tej samej porze były jednak nieco większe – zauważa Andrzej Betlej, współzałożyciel TravelDATA i dodaje: średnie ceny hoteli 3 gwiazdkowych przewyższają ceny ubiegłoroczne o 134 złotych, a 4 gwiazdkowych o 99 złotych (poprzednio odpowiednio o 196 i 166 złotych). Nadal duże średnie zwyżki wykazują biura Wezyr Holidays (o 293 złotych) oraz Sun & Fun (o 153 złotych). Wyższe tym razem ceny Itaki (średnio o 115 złotych) wynikają bezpośrednio z faktu, że biuro to obecnie dokonało bardzo dużych podwyżek, a przed rokiem dokonało korekty cen w dół po ich zbyt znaczącej zwyżce z przełomu kwietnia i maja. Być może podobne zjawisko zanotujemy w przyszłym tygodniu.

Obserwowane od kilku tygodni wyższe ceny w biurach w porównaniu z okresem sprzed roku powinny przyczynić się do poprawy ich kondycji finansowej, tym bardziej, że złoty jest nadal znacznie silniejszy, więc ponoszone przez biura koszty powinny spaść, a realizowane marże wzrosnąć. Dlatego powstają duże szanse, że kondycja wielu biur ulegnie istotnej poprawie, a bieżący sezon będzie pod względem przykrych niespodzianek dla turystów znacznie mniej ryzykowny niż ubiegły – dodaje Andrzej Betlej.

Różnice w średnich cenach majowego last minute wobec cen pełni sezonu (high season) nieco spadły (średnio o 64 złote). Są one nadal znacząco większe dla kierunków sezonowych, jak Portugalia i Turcja, a dużo mniejsze dla kierunków całorocznych takich jak Egipt, czy Maroko. Znaczne przeceny last minute nadal wykazywało biuro Neckermann, a zdecydowanie najmniejsze upusty cenowe w przekroju rynku wykazywała Itaka – informuje na koniec Jacek Dąbrowski.