28,6% Polaków wyjeżdżających na narty za granicę wybiera stoki w Austrii. Podróżujący do tego kraju samochodem muszą liczyć się ze średnim wydatkiem w granicach 2500-3000 zł na osobę. Najwięcej pieniędzy trzeba przeznaczyć na rezerwację noclegów.
Jednym z głównych powodów organizacji wyjazdów na narty za granicę na własną rękę przez Polaków może być brak dostosowania przez biura podróży ofert do ich oczekiwań. Propozycje touroperatorów często zawierają jedynie rezerwacje noclegu, nie uwzględniając kosztów transportu oraz zakupu karnetów. Zmusza to osoby wybierające się do Austrii samodzielnie do dokładnego wyliczenia potencjalnych kosztów.
Ile kosztuje dojazd do Austrii samochodem?
Na koszt podróży do Austrii samochodem najbardziej wpływa zakup paliwa oraz winiet uprawniających do jazdy autostradami. Za litr benzyny Pb95 w tym kraju trzeba zapłacić około 5,25 zł, a ON 4,80 zł. Jadąc z Polski należy także uwzględnić cenę w Czechach (Pb95 – 5,07 zł, a ON - 4,67 zł) bądź Niemczech (Pb95 – 5,76 zł, ON - 5,14 zł), w zależności przez które z tych dwóch państw będzie przebiegać podróż. Paliwo w Austrii jest nieco tańsze niż w większości pozostałych najchętniej odwiedzanych przez polskich narciarzy krajach, ale trochę droższe niż w Polsce. Szacowany koszt paliwa w obie strony to w zależności od spalania wyniesie około 600-850 zł.
Dziesięciodniowa winieta w Austrii kosztuje 9 euro (około 37 zł), a w Czechach 310 koron (około 68,50 zł). W Niemczech przejazd autostradami jest bezpłatny. W każdym z innych najczęściej odwiedzanych przez polskich narciarzy krajach koszty zakupu opłaty drogowej są wyższe niż w Austrii. Szacowany koszt zakupu winiet wynosi około 140-160 zł.
Najdroższe noclegi i karnety
Ceny noclegów siedmiodniowego wyjazdu dla dwóch osób w apartamencie bez wyżywienia w najpopularniejszych ośrodkach w Austrii wahają się od 420 euro (1747 zł) do 560 euro (2329 zł). Drożej trzeba zapłacić za tygodniową rezerwację w trzygwiazdkowym hotelu ze śniadaniem i kolacją. To wydatek w granicach od 690 euro (2870 zł) do 980 euro (4076 zł) - wynika z analizy serwisu skionline.pl przeprowadzonej dla porównywarki rankomat.pl. Szacowany koszt siedmiodniowego pobytu w hotelu lub apartamencie wynosi około 2000-4000 zł.
Sześciodniowy karnet dla dwojga dorosłych osób w austriackich kurortach kosztuje od 250 euro (1040 zł) to ponad 500 euro (2080 zł). Przy tygodniowym wyjeździe, szacowany koszt skipassów wyniesie około 1000-2000 zł.
Jedne z najdroższych restauracji w Europie
Osoby nieposiadające własnego sprzętu, w wydatkach związanych z wyjazdem muszą uwzględnić również korzystanie z usług wypożyczalni. W Austrii szacowany koszt wypożyczenia kompletnego stroju narciarskiego i (narty, buty, kijki) na tydzień wynosi 1000-1500 zł.
Do podstawowych wydatków zalicza się również wyżywienie. W Austrii za obiadokolację w hotelu trzeba zapłacić około 20 euro. Tamtejsze restauracje zaliczają się do jednych z najdroższych w Europie. Danie główne w nich to wydatek minimum 20-30 euro. Szacowany koszt zakupu dwóch posiłków dziennie podczas tygodniowego wyjazdu wynosi około 1000-1400 zł.
Koszt ubezpieczenia turystycznego
Zakup polisy w porównaniu do kosztów dojazdu czy noclegu do Austrii jest znacznie niższy. Szacowany koszt zakupu pakietu, który zapewni ochronę na stoku dwójce dorosłych osób podczas tygodniowego wyjazdu wynosi 60-90 zł.
- Europejska Karta Ubezpieczenia Społecznego (EKUZ) zapewnia refundację jedynie podstawowych świadczeń. W razie wypadku na stoku w Austrii za przewiezienie do szpitala, opiekę medyczną czy transport powrotny do kraju często będziemy musieli dopłacić z własnej kieszeni nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wykupienie odpowiedniej polisy, która obejmuje zakresem ochrony wypadki powstałe podczas uprawiania narciarstwa, gwarantuje nam pokrycie kosztów przez ubezpieczyciela. - komentuje Tomasz Masajło, Dyrektor ds. Marketingu i eCommerce rankomat.pl.
Dwoje dorosłych osób, które planują tygodniowy wyjazd narciarski do Austrii do zapłaci około 5800-10000 zł. Cena ta będzie oczywiście mniejsza jeśli nie będziemy wypożyczać sprzętu czy jadać posiłków w restauracjach. Najwięcej trzeba zapłacić za nocleg (za hotel nawet dwukrotnie więcej niż za apartament), a najmniej za ubezpieczenie turystyczne.
Opracowanie: na podstawie danych porównywarki ubezpieczeń na narty i snowboard rankomat.pl