Po pojawieniu się koronawirusa konsumenci, ograniczając liczbę kontaktów i pozostając dłużej w domach, zaczęli kupować rzadziej i na zapas. W związku z tym z koszyka wypadały produkty najświeższe, te z krótkimi terminami przydatności, które zostały zastąpione produktami bardziej trwałymi.
– Doszło do zamiany „shopping experience” na „shopping strategy”. Emanacją tej zmiany są konsumenci skrzętnie skreślający kolejne pozycje z długich list zakupów. Ma to bezpośredni i już widoczny wpływ na logistykę świeżej żywności. Jej wolumen spadł o ok. 15 proc. w porównaniu do czasu sprzed pandemii – tłumaczy Antoni Zbytniewski, Key Account Manager, Fresh Logistics Polska, Grupa Raben.
Zmiana trendów dla firm logistycznych oznacza dużą zmienność obsługiwanych wolumenów, nawet w cyklach dziennych czy tygodniowych. Jest to widoczne nie tylko w branży spożywczej, lecz także motoryzacyjnej czy budowlanej, czyli wśród wszystkich klientów sektora TSL. Dlatego bardzo istotne w ostatnim czasie stało się jeszcze większe skoncentrowanie się na elastyczności świadczonych usług. Zwłaszcza że wraz ze zdalną pracą coraz częściej dostawy są realizowane bezpośrednio do prywatnych odbiorców. Jest to szczególnie widoczne w sektorze DIY, gdzie ostatnio obserwowany jest bardzo duży wzrost zamówień.
– W związku z tym w naszej sieci zwiększyła się liczba przesyłek drobnicowych do klientów końcowych. Nawet teraz, gdy galerie handlowe i sklepy są otwarte, nadal nie widzimy wielu osób odwiedzających je. Ta tendencja prawdopodobnie się utrzyma. Nasze procesy magazynowe i transportowe są na to gotowe. Proponujemy naszym klientom kompleksowe rozwiązania zarówno dla logistyki B2C, jak i B2B – wymienia Katarzyna Jaeger, Head of Sales & Key Account Management, Grupa Raben. Zapewnia, że nowa sytuacja nie zmieniła nic w terminowości i jakości obsługiwanych zleceń.
– Przez cały okres trwającej pandemii w transporcie krajowym oraz w obsłudze magazynowej firma nie odnotowuje opóźnień lub zatrzymania dostaw. Jedynie po wprowadzeniu obostrzeń przez pierwszy tydzień na granicach były ogromne kolejki wpływające na wydłużenia dostaw międzynarodowych, o czym na bieżąco informowaliśmy klientów. Dziś śmiało można powiedzieć, że przepływ towarów jest standardowy i nie widzimy jakichkolwiek problemów z tym związanych – podkreśla Katarzyna Jaeger.
To, jak poszczególne podmioty przechodzą kryzys wywołany pandemią, jest wypadkową nie tylko skali i dywersyfikacji prowadzonych operacji, lecz także innowacyjności, poziomu motywacji zasobów ludzkich oraz zasobów pozwalających odeprzeć uderzenie pierwszej fali kryzysu.
– Odpowiednie przygotowanie do kryzysu, posiadanie planów ciągłości działania, przystąpienie do niego z właściwą strategią, zamiast być zagrożeniem może być szansą – twierdzi Antoni Zbytniewski. Według niego największym wyzwaniem stojącym przed branżą jest zarządzanie strategiczne. Firmy znalazły się w zupełnie nowej rzeczywistości. Ostania globalna pandemia miała miejsce ponad 100 lat temu. Na podstawie wiedzy o gospodarce i społeczeństwie z czasów pandemii hiszpanki nie da się zbudować modeli, które pozwolą przewidzieć, jak długofalowo obecny kryzys wpłynie na gospodarkę i społeczeństwo XXI w. Globalizacja, postęp technologiczny i informatyzacja zupełnie zmieniły oblicze świata. Podejmowanie decyzji stało się jeszcze bardziej ryzykowne, a i samo ryzyko jest trudniejsze do oszacowania.
– Na poziomie Grupy Raben został powołany sztab kryzysowy, który koordynuje działania związane z COVID-19. Monitoruje sytuację i podejmuje odpowiednie działania, koncentruje się przede wszystkim na zapewnianiu bezpieczeństwa osobom zaangażowanym w realizację usług logistycznych oraz dba o możliwie najwyższy poziom świadczonego serwisu, z zachowaniem środków ostrożności oraz zgodnie z wytycznymi odpowiednich służb i WHO – mówi Katarzyna Jaeger.
Posiadanie planów kryzysowych pomaga organizacjom ponownie dostosować się do nowej rzeczywistości, ponieważ istotną częścią tych procedur są schematy powrotu do sytuacji sprzed kryzysu.
– Nasze plany ciągłości działania definiują nie tylko funkcjonowanie w obecnej sytuacji, lecz także sposób powrotu do stanu sprzed pandemii, gdy rządy poszczególnych państw stopniowo zaczynają komunikować pierwsze łagodzenie wprowadzonych restrykcji. Jesteśmy na to gotowi i możemy wesprzeć naszych klientów w procesie powrotu do normalności – wyjaśnia Monika Appolt–Bubacz, Dyrektor ds. Ryzyka, Grupa Raben i dodaje, że mając na uwadze bezpieczeństwo pracowników, kierowców oraz wszystkich zaangażowanych w usługi logistyczne osób, firma musi zagwarantować, że wdrożone zasady bezpieczeństwa i higieny będą nadal obowiązywały, a być może będą nawet wymagały wzmocnienia. Dlatego nawet po złagodzeniu obecnych restrykcji planuje utrzymanie wdrożonych środków zapobiegawczych, np. mierzenia temperatury na wejściu do obiektów Grupy Raben, wyposażenia pracowników w rękawiczki, maseczki i płyny do dezynfekcji.
Pandemia doprowadziła do sytuacji, w której większość z nas zmuszona została zostać w swoich domach. Skutkiem tego było zauważalne w wielu branżach przyspieszenie digitalizacji, szczególnie jeśli chodzi o wykorzystanie nowych narzędzi do pracy zdalnej. Epidemia nie zahamowała także inwestycji w cyfryzację i automatyzację procesów.
– Działa już nasza internetowa wycena transportów międzynarodowych w połączeniu z przesłaniem zlecenia na platformie myRaben.com czy bezpłatna usługa Picture Confirming Delivery umożliwiająca bezpieczne potwierdzenie dostawy w oparciu o zdjęcia przesyłki, zamiast podpisu odbiorcy. Planujemy poza tym wdrożenie dla pracowników magazynu funkcji bezpieczeństwa COVID w systemie monitorowania czasu pracy, tak aby kontrolować odstępy między pracownikami – mówi Janusz Anioł, Dyrektor Generalny Raben Logistics Polska, Grupa Raben. Firma pracuje też nad wdrożeniem nowych wersji systemu transportowego i magazynowego. W czerwcu zostaną otwarte dwa nowe magazyny pod Warszawą i na Górnym Śląsku (ponad 80 tys. mkw.). W jednym z nich zainstalowany jest innowacyjny system automatycznego przygotowania przesyłek, który podwyższa bezpieczeństwo pracowników przez ograniczanie transportu wewnętrznego i bezpośredniego kontaktu.