We wrześniu odbędą się rozmowy na temat limitu pozwoleń na przewozy drogowe pomiędzy Polską a Rosją. Tymczasem nasz wschodni partner chce zwiększenia kontyngentu jeszcze na ten rok, i to aż o jedną trzecią.
Ubiegłoroczne trudne negocjacje zakończyły się ustaleniem, że każda ze stron otrzyma w 2017 r. po 190 tys. pozwoleń dla firm transportowych. To o 8 tys. więcej niż rok wcześniej i pierwsza tak duża pula od 2004 r. Tymczasem z naszych informacji wynika, że Rosjanie domagają się zwiększenia tegorocznej puli aż o 70 tys. Tamtejsze ministerstwo transportu nie odpowiedziało na nasze pytania, z czego wynika tak skokowy wzrost zapotrzebowania. Z całą pewnością nie sygnalizują go polskie firmy przewożące towary na Wschód.
Ale to niejedyny powód, dla którego polscy przedsiębiorcy nie chcą rozmawiać o podwyższeniu limitów.
Pozostało
80%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama