Według UOKiK spółka PTK Centertel (obecnie Orange Polska) wywierała na swoich klientów niedopuszczalną presję, wymagając aby podpisywali umowę w obecności kuriera. Zdaniem UOKiK, stosowana przez Orange praktyka utrudniała konsumentom przeczytanie ze zrozumieniem kontraktu przed jego podpisaniem. Tymczasem, zgodnie z prawem, konsument powinien mieć realną możliwość zapoznania się z wzorcem umownym przez złożeniem podpisu tak, aby znał wiążące go postanowienia.
Wyrok sądu dotyczy decyzji Prezes UOKiK z grudnia 2010 r. Sąd podzielił stanowisko UOKiK, jednak obniżył karę pieniężną do 13 937 400 zł. Za okoliczność łagodzącą uznane zostało podjęcie przez PTK Centertel (obecnie Orange Polska) negocjacji ze spółką kurierską w celu zmiany sposobu doręczania przesyłek.
Do wyroku SOKiK odniósł się na swoim blogu rzecznik Orange, Wojciech Jabczyński. "Sprawa nie jest oczywista. Podobne standardy kurierskie obowiązują u innych operatorów, a UOKiK zakwestionował je wyłącznie w odniesieniu do Orange. Dostawy przez kurierów są wygodne dla klientów, dlatego tak się upowszechniły i mam na myśli nie tylko usługi telekomunikacyjne. Wielokrotnie sam to przećwiczyłem. Stąd nie zgadzamy się z karą i wybiórczym podejściem urzędu. Intencją Orange jest i zawsze będzie, by każdy klient miał pełną świadomość warunków umowy, którą zamierza podpisać. Wszelkie potrzebne informacje można uzyskać od konsultanta telefonicznego, w salonie sprzedaży lub na stronie www.orange.pl I rzecz moim zdaniem fundamentalna - każdy klient ma 10 dni na rezygnację z umowy, bez podania przyczyn, zawartej poza siedzibą firmy. To moim zdaniem absolutnie wystarczające, by czuć się bezpiecznie i nie stresować się kurierem" - czytamy na blog.orange.pl.
Źródło: blog.orange.pl, UOKiK