Dzięki transmisjom z Pjongczangu TVP sprzeda w lutym więcej reklam, ale do imprezy raczej dołoży.
W tym tygodniu biuro reklamy Telewizji Polskiej zacznie sprzedaż spotów reklamowych i plansz sponsorskich przy zaplanowanych na luty zimowych igrzyskach olimpijskich pokazywanych na obu głównych antenach i w internecie. Dzięki tym transmisjom wygeneruje wyższe wpływy z reklam, niż gdyby zawodów sportowych nie było. – Igrzyska pomagają nam maksymalizować przychody w lutym. Szczególnie duże jest zainteresowanie sponsoringiem, dlatego ekspozycję plansz sponsorskich skróciliśmy z ośmiu do sześciu sekund, by zmieścić ich więcej – mówi Ewelina Czuba, dyrektor biura reklamy TVP. Pakiety dla sponsorów kosztują od 115 tys. zł, przez kilkaset tys. zł, po 2,23 mln zł (plus VAT). Mimo to prezes TVP Jacek Kurski przewiduje, że telewizja, która sublicencję na pokazywanie imprezy odkupiła do koncernu Discovery, do igrzysk raczej dołoży. – Problemem będzie pora emisji – stwierdza Kurski. Transmisje będą bowiem prowadzone także w nocy. Zjazdy o godz. 2 obejrzą tylko najwytrwalsi fani narciarstwa alpejskiego. Najwięcej osób przed telewizory przyciągną na pewno skoki narciarskie, bo w tej dyscyplinie Polska ma największe szanse medalowe. Te zawody będą transmitowane za dnia: część konkursów rano, część po południu.
Gdyby nie różnica czasu z Koreą Płd., wpływy ze spotów reklamowych byłyby większe. – Oczywiście, że najlepiej byłoby do igrzysk nie dokładać, a nawet na nich zarobić. Jesteśmy jednak telewizją publiczną, więc będziemy je pokazywać, realizując naszą misję wobec widzów – podkreśla prezes Kurski.
Niezależnie od niewielkich oczekiwań co do finansowego wyniku igrzysk, TVP przygotowała na imprezę specjalny serwis internetowy. Szykuje też nową odsłonę serwisu TVP Sport, ale ten ruszy dopiero na mundial w Rosji. Z kolei programy telewizyjne – transmisje, komentarze w studiu i audycje podsumowujące – zajmą 70 godzin więcej niż podczas igrzysk w Soczi cztery lata temu. Wtedy transmisje w TVP1 przyciągnęły średnio 1,3 mln widzów, w TVP2 – 830 tys., a w TVP Sport – 62 tys. Hitem były skoki na dużej skoczni – 6,4 mln widzów. W ciągu dwóch tygodni olimpiady zimowej kontakt z transmisjami telewizji publicznej miało w sumie prawie 19 mln osób w wieku 16– –59 lat (dane TVP za Nielsen Audience Measurement). Do sportowego serwisu internetowego TVP igrzyska w Soczi przyciągnęły zaś ponad 2 mln unikalnych użytkowników – prawie 59 proc. stanowili mężczyźni.
Tegoroczne igrzyska zimowe odbędą się w dniach 9–25 lutego. TVP wysyła na nie 35-osobową ekipę komentatorów, siedem ekip reporterskich i obsługi produkcyjnej.
Robert Janowski i Tadeusz Sznuk zarobili dla TVP najwięcej
Najbardziej dochodowe programy telewizji publicznej w 2017 r. to teleturnieje: muzyczny „Jaka to melodia?” i quizowy „Jeden z dziesięciu”.
Z emisji reklam przy prowadzonym przez Roberta Janowskiego w TVP1 programie, w którym uczestnicy odgadują tytuły piosenek, Telewizja Polska uzyskała w ub.r. 73,8 mln zł – wynika z badania „Lokomotywy reklamowe” przeprowadzonego przez dom mediowy MullenLowe Mediahub. Teleturniej TVP2, którego gospodarzem jest Tadeusz Sznuk, przyniósł zaś 65,1 mln zł. Kwoty te obejmują wpływy z reklam emitowanych zarówno przy odcinkach premierowych, jak i powtórkach.
Przychody reklamowe zależą od wielkości widowni danego programu, cen reklam i liczby spotów. Telewizje komercyjne mają tu przewagę nad nadawcą publicznym, któremu nie wolno przerywać audycji reklamami. Między innymi dlatego pierwsza piątka rankingu najbardziej dochodowych programów minionego roku to produkcje TVN i Polsatu. Największe wpływy – 196,7 mln zł – zapewniła swojej stacji Magda Gessler prowadząca „Kuchenne rewolucje” w TVN. Warszawska restauratorka od kilku lat pozostaje liderką wśród „Lokomotyw reklamowych”. Rok temu prowadziła z przychodami 168,6 mln zł.
Nowa twarz w czołówce rankingu to Hubert Urbański. Jest gospodarzem teleturnieju „Milionerzy” w TVN, który przyniósł 127 mln zł z reklam. – Program odświeżony po latach przez TVN stał się hitem w 2017 r. Na korzyść teleturnieju zadziałały pora i częstotliwość emisji: od poniedziałku do czwartku o 20.55. Dzięki temu osiągnął największą średnią oglądalność spotu wśród wszystkich analizowanych przez nas programów – twierdzi Michał Bakalarczyk z MullenLowe Mediahub.
W Polsacie sprzedażowym hitem – 110 mln zł – był prowadzony przez Katarzynę Dowbor reality show „Nasz nowy dom”, w którym ekipa budowlana pomaga ludziom mającym trudne warunki mieszkaniowe. Rozrywkowy program muzyczny „Twoja twarz brzmi znajomo” wygenerował z reklam 91,2 mln zł – jego twarze to Małgorzata Walewska, Katarzyna Skrzynecka, Bartek Kasprzykowski, Paweł Królikowski, Maciej Dowbor i Piotr Gąsowski. Pierwszą piątkę zamyka serial typu docu-crime „Malanowski i partnerzy” z Bronisławem Cieślakiem w roli głównej – 86,2 mln zł. Programy z pierwszej piątki przyniosły nadawcom wpływy prawie 18 proc. większe niż w 2016 r. Raport MullenLowe Mediahub opiera się na danych Nielsen Audience Measurement i wartościach cennikowych, bez uwzględnienia rabatów.